co się stało na pułankach obok 18 bloku samochód uderzył w motocyklistę :(( wyglądało to strasznie wielki huk karetka była w ciągu 3 minut na sygnale a odjechała bez ;/ czy ten młody chłopak żyje?
Też widziałam,przejeżdzałam ale nie wiadomo mi nic w tej sprawie, co ktoś wie?
Czarna jawa - 30 minut wcześniej prawie wjechali pod mój samochód. Tak to się musiało skończyć.
2 chlopalow (16 i 12 lat) wyjechalo na motorku z drogi podporzadkowanej (wlasnie z tej kolo 18),chcieli skrecic w lewo w strone ul.Ilzeckiej,niestety-nie upewnili sie czy cos jedzie,i z impetem wjdchali kobiecie prosto pod kola samochodu! 12 latkowi nic nie jest,ale 16 zabralo pogotowie(pochrupana miednica,noga itd) niewiadomo co z nim! Tak to jest drodzy rodzice-jak sie kupuje dziecku skuterek,i porusza sie ono bez jakiejkolwiek znajomosci PRZEPISOW i ZNAKOW!!! Ile juz takich wypadkow bylo? W takim wieku to do ksiazek,uczyc sie,albo przed blokiem na rowerku,a nie motorki! Tylko klopotu kierowcy narobili!
jest tysiąc wersji podobno jechał na motorze 16stolatek z jakimś 12-stolatkiem jeden uciekł drugi ma złamany obojczyk...pod wpływem alko był ;/ ale ile w tym prawdy to nie wiadomo
To nie plotka,to fakt gosciu z 9:35!!! A ty tu po co wchodziles? Po to aby tu tylko to napisac,czy tez przeczytac ta tzw.przez ciebie-"plotke"?
dwoch nastolatkow jechalo na skuterze, niestety zbyt szybko, z naprzeciwka jechala kobieta bialym mercen, chciala im uciec, zjech bo jechali jej pod kola, ale sie nie udalo. chlapaki podobno maja cos z obojczykiem ale zyja! a wina skuterzysty.
Do gość z 9:23 . Jak łatwo wymyślić niesamowitą historię .... Skoro sam nie wiesz jak było , kto jechał , ile miał lat i czy był pod wpływem alkoholu ?! To po co piszesz takie pierdoły . Chłopak ma złamaną nogę i obojczyk ,oraz ogólne potłuczenia natomiast ten drugi wcale nie uciekł tylko po przebadaniu przez lekarza z pogotowia został odwieziony do domu .
i pewnie był nie z o-ca,tam wszyscy piją począwszy od małego na starym kończąc
patrząc na miejsce zatrzymania samochodu jak i położenie motocykla po odbiciu, to osobowy za wolno nie jechał,ale tak mi się wydaje...
młodszy z chłopaków po wypadku bardzo chciał iść do domu :)