To dzwoń na pogotowie a nie pisz na forum
A po co jak juz sa wszelkie służby i jak ja wracałem to juz miał udzielana pierwszą pomoc
Nie dowiemy się, bo to jest dziwne miasto, dziwnych ludzi. Jak jest wypadek, to są strasznie dyskretni i zachowują milczenie, a gdyby sąsiadka miała kochanka, to błyskawicznie się z nami taką wiadomością podzielą ze szczegółami.
to nie był wypadek tylko rodzinna awantura, on się pokłócił ze swoją kobietą, stłukł lustro i szybę, pokaleczył się po czym wybiegł na ulicę i położył się na jezdni, nie wiem czy został potrącony czy nie
Ciekawy scenariusz awantury, szczególnie to, że położył się na jezdni;) Lustro zbite - 5 lat nieszczęścia. Ale ludzie mają nawalone w głowach. Dzięki za info. Wiedziałam, że na Ciebie można liczyć. Jak tam moje tantiemy? Dług rośnie;)
lustro 7 lat nieszczęścia, ale lustro było nie ich bo wynajmują mieszkanie, więc nie wiem na kogo spadnie pech, a szyba stłuczona w drzwiach od wiatrołapu przy wejściu do klatki schodowej, a ty tylko w kółko o pieniądzach :-/ a zaproszenia do mojej pakamery nie przyjęłaś :-/ kobity to materialistki
"Bo to, co nas podnieca, to się nazywa kasa, a kiedy w kasie pełno, to biznes pierwsza klasa" Kolego, KOMANDOSIE ha ha, nie dokładam nigdy do interesu. W końcu ja mam dług, czy Ty?Odsetki rosną. Ja nie wiem, że tak nic się nie poczuwasz;)
dziwne trochę, awantura rodzinna, kobita niby ofiarą, ale to chłop z obrażeniami leży w szpitalu a jej nic? jak zobaczyłem tę krew na szybie to myślałem że ją pobił, ale nerwy słusznie rozładował na przedmiotach martwych i na sobie, zastanawiam się czy rzeczywiście jego wina czy są takie kobity co nawet nieświadomie celowo doprowadzają do awantury bo się pasą na negatywnych drugiej osoby??? a może gość jest po prostu niezrównoważony??
zapomniałem dopisać "emocjach" w poprzednim poście
Boje się takich ludzi. Nie wyobrażam sobie mieć takiego męża. Dzisiaj wtorek, a on nawalony. Pewnie nie pracuje, ale może 500+ wypłacali i było "07 zgłoś się"? Jakoś dziwnie niektórzy marnują to życie. Ale, ale nie odbiegajmy od tematu;)
To w takim razie nie wypadek ,tylko gosc cyrk odstawil ewidentnie.Jakis" szolmen" :-)
Raczej oszołom;) Cały czas myślę dlaczego on się położył na jezdni? Jakaś nowa odmiana samobója? Zamiast kolejowy, to samochodowy?Chyba jednak pociąg jest zdecydowanie skuteczniejszy;)