Co cię to obchodzi ? Mało wiesz lepiej spisz
Ty madralo z 13.57 ,nie zabieraj glosu jak nie masz nic madrego do powiedzania.
A Polaki cebulaki na zdjęciach stoją i się patrzą, atrakcja! ;)
Wybaczcie, nienawidzę tej polskiej mentalności...
To nie są zdjęcia z dzisiaj, lato, ludzie z krótkim rękawem a w koło pełno zieleni.
No właśnie - pasy co 100m... To jest jedna z największych bolączek na polskich drogach.
20:47 Widzisz jakie mam poparcie wśród komentujących? To co piszesz jest naprawdę śmieszne. Swoje przemyślenia zostaw dla siebie nie hejtuj i pozwól ludziom mieć swoją opinię! Kończę dyskusję bo nie ma sensu.
Olka przecież to jest takie oczywiste co napisałaś o 20:59. Po prostu, zwolnienie prędkości jazdy wcale nie jest gwarantem uniknięcia potrącenia i tyle w temacie. Owszem może zmniejszyć obrażenia. A kierowcy i piesi powinni się szanować nawzajem.
Kolejny ostrowiecki ''miszcz kierownicy'' się odezwał. Do gościa z 20;29.
to kierowcy zbliżając się do przejścia mają zachować szczególną ostrożność
Miało być 100000 a nie 10000!!! Czytaj - sto tysięcy kilometrów = dobry kierowca - za pomyłkę serdecznie przepraszam.
Widzisz pasy - zwolnij!
Ostatnio jechałam Polną. Dojeżdżam do przejścia dla pieszych a tam moher z całym impetem wchodzi na pasy. Żeby chociaż lekko skręciła głowę w celu oceny zagrożenia. Gdzie tam. Widzą pasy i lecą jak ćmy do światła, bo im się należy przecież...
Kazdy kto posiada mozg przed pasami zwolni, a nawet zatrzyma sie ksiezniczko i przepusci tego pieszego.
Jedynym i nalepszym rozwiazaniem na Jana Pawla to jest po prostu zalozenie fotoradaru i skoncza sie sie wypadki , uwierzcie mi to swietne antidotum na szalencow.
I myślisz, że jak będzie fotoradar z ograniczeniem do 40 to nie będzie potrąceń? Ależ będą. Jadąc 40 też można kogoś potracic:) ja nie mówię, że wszystkie potrącenia są z winy pieszych absolutnie nie. Ale cześć i owszem. Kamerka w samochodzie obowiązkowo, gdyby mi tak ktoś wyskoczył przynajmniej mam dowód. Hak pieszy się dowie ile trzeba za naprawę auta zapłacić to się zastanowi na drugi raz.