http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110825/POWIAT0107/127805807
no jechał 17 latek 110km/h przez miasto..Miał więcej szczęścia niż rozumu bo poza zadrapaniami nic mu podobno nie jest
Tak czytajcie gazety... Licznik stanoł na 110 ale milach! bo udeżył zegarami w słupek i wygieła sie tarcza i wskazówke przesuneło...! Tak naprawde miał mniej niz 100kmh i nie jechał przez miasto tylko przez droge przy samym lesie a ze jest to polska droga to wpadł w dziure przy czym załpał szmie i nie wyprowadził. Pozdro
jasne, moj szwagier jechal na skuterze 40km/h przychamowal lekko a że bylo troche piachu przy szosie zrobil wywrotke i zlamal obojczyk! nie trzeba meic 100km/h żeby wydarzylo sie nieszczescie!!
a mi się zawsze wydawało, że 1 mila ma większą wartość od 1 km http://pl.wikipedia.org/wiki/Mila_angielska