Z tego co mówili w radiu to chłop koniowi uciekł.
Policja do tej pory tam stoi
Czyzby smiertelny ze tak dlugo stoja????
Dwa samochody nieźle stukniete, nawet marki nie widać,
Tak jak się robi 100 wjazdów i wyjazdów na 200 m jezdni, ograniczając barierkami widoczność.Tyle w temacie resztę widać.
A przejścia tylko przy skrzyżowaniach, a nie co 30 m. Dla zdrówka można się przejść te 100 m. Kierowcy nie uważają, a piesi wchodzą pod auta.Nie dostosowanie prędkości do warunków i kolejna tragedia...
Po mieście trzeba chodzić a nie tylko jeżdzić ruch to zdrowie.
napiszecie w końcu co tam się stało czy dalej będziecie pisać bzdety?
Z tego co tam gadali to Peugeot wjeźdzał w osiedle Rosochy i z niewiadomych przyczyn wymusił pierszeństwo na prawidłowo jadącym niebieskim aucie. Wina oczywiście Peugeota bo skręcał mimo, że miał auto na pasie i powinien ustapić pierwszeństwa.