Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 15

              Odp.: Wypadek na Alei Jana Pawła II - niedziałające światła

              A znasz zasadę ograniczonego zaufania. Jaki ty jesteś mądry. I co z tego że wiem że mam pierwszeństwo skoro nie wiem czy wie o tym na drodze podporządkowanej. Wypadki są gdy są działające światła a co dopiero bez.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Wypadek na Alei Jana Pawła II - niedziałające światła

                Masz rację kolego z tym ograniczonym zaufaniem.

                Ja w zeszłą niedzielę miałem sytuację taką że gościu nagle zatrzymał mi się przed zderzakiem bo myślał że ma pierwszeństwo.

                Co do świateł to w piątek pół dnia zeszło panom przy ich naprawianiu a po 17 już ponownie nie działały jakaś masakra oby nie było tak jak na Mickiewicza że lepiej będzie poczekać na wyłonienie wykonawcy remontu skrzyżowania niż naprawiać same światła.

                Ten wczorajszy wypadek to dopiero początek bo tam niejeden jeszcze się zdarzy gdyż jest to jedno z ważnych skrzyżowań w mieście.

                Gość_obserwator
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 18

                Odp.: Wypadek na Alei Jana Pawła II - niedziałające światła

                Może niech nie zatrzymują się, ale niech zwolnią (i to przed każdym skrzyżowaniem) i rozejrzą się czy ktoś czasem nie ma zamiaru nie ustapić pierwszeństwa. Co z tego, że ma pierwszeństwo i zginie w wypadku albo zostanie kaleką? Ostrożności nigdy zawiele.

                Gość_Ostrowiak
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Wypadek na Alei Jana Pawła II - niedziałające światła

                  Będąc na drodze z pierwszeństwem, widząc w tle niedziałającą sygnalizację zwalniam już z daleka, dając w zamyśle dla innych możliwość przecięcia bezpiecznie skrzyżowania. Ale w drugą stronę nie zawsze to działa. Panowie zwolnijcie czasami do tych 20-30km/h - zwłaszcza na Sienkiewicza

                  dk79
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Wypadek na Alei Jana Pawła II - niedziałające światła

                    Dokładnie: za granicą hamuje się widzać pieszego zbliżającego się do pasów a u nas jedzie kursant z instruktorem i zero znieczulicy na pieszego.Za dużo słońca?

                    Gość_ghj
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Wypadek na Alei Jana Pawła II - niedziałające światła

                      to, że "zero zniczulicy" to chyba dobrze ?

                      bo jeśli ktos myli pojęcia, to może za dużo słońca ?

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 24

              Odp.: Wypadek na Alei Jana Pawła II - niedziałające światła

              Ponieważ wolą się upewnić, że te światła faktycznie są wyłączone? Zwłaszcza w bardzo słoneczny dzień, trudno od razu zorientować się, że światła nie działają. Chyba lepiej zatrzymać się i przejechać powoli przez skrzyżowanie (w końcu jaką ktoś ma pewność, że WSZYSTKIE sygnalizatory na skrzyżowaniu są wyłączone?)

              Gość_zwłaszcza kobieta
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Wypadek na Alei Jana Pawła II - niedziałające światła

                Wczoraj jakaś kobieta zatrzymała się przed światłami jadąc główną po godz 21, słońca już nie było. Poza tym przypominam, ze są tam dwa sygnalizatory (jeden po lewej, drugi po prawej stronie) i to wystarcza żeby się upewnić że nie wszystkie światła działają.

                Nie mam nic przeciwko zwalnianiu bo sam zwalniam, ale żeby zatrzymywać się jadąc prosto drogą główną ? Przez takie zatrzymywanie Ci którzy jadą podporządkowaną nie wiedzą co robić - ruszać czy stać i czekać aż jeden z drugim przejedzie główną, uprzednio stojąc minutę na światłach żeby upewnić się że wszystkie nie działają a następnie przejechać jak emeryt...

                Gość_mk
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Wypadek na Alei Jana Pawła II - niedziałające światła

                  Tym, którzy nie mają pewności czy wszystkie sygnalizatory nie działają, chciałem przekazać informację, że systemy sterowania światłami są zaprojektowane tak, aby w przypadku awarii jednego sygnalizatora wyłączyły się wszystkie.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
4 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
"Ilando" Grzegorz Drogosz
Branża: Komputery
Dodaj firmę