Sobota, około godziny 14, motocyklista szykuje się do wyjazdu z bocznej uliczki gdzieś w okolicach Miłkowa, po chwili wyprzedza mnie i kilka innych aut na wzniesieniu, podwójnej ciągłej i przejściu dla pieszych, nie jestem w stanie określić prędkości...szkoda, że nie z tragedii żadnych nauk nie wyniósł