Wie ktoś czy motocyklista przeżył?Masakrycznie to wygląda honda w trzech kawałkach przednie koło z widłami w jednym miejscu w innym silnik a jeszcze dalej tylny wahacz z kołem... Wina najprawdopodobniej punciaka który stoi na przeciwnym pasie pod prąd. Uważajcie ludziska na drodze...
Wina motocyklisty. Obydwoje gonili od strony Opatowa, Punciak skręcał w lewo, motocyklista nie miał prawa wyprzedzać punciaka. (Źródła wiarygodne).
widzialem ten wypadek i jak mowisz ze masz zrodla wiarygodne to szczerze Ci wspolczuje informatora motocyklista jechal w strone ostrowca a punciak wymusil , bo skrecal i tyle
Wydaje mi sie że te motocykle to był dobry pomysł chłopak napewno by chciał takiego pożegnania I mam nadzieje że chłopaki na motorach wyciągneli wnioski z tego co się stało i chociaż trochę będą ostrożniejsi bo przeciez żaden znich nie chciał by być tym następnym
To było niepotrzebne, nie sądzę, żeby rodzinie było miło widzieć motocyklistów, skoro na tej maszynie zginął ich syn...
Co sie stało to sie nie odstanie. Uważam ten temat za zamknięty !
Niech spoczywa w spokoju !
skończcie ten wątek!!!!!!!!! gdzie admin?????????
Do speca od kompa z licznika w cbr nie ma szansy żeby otworzyć ile jechał w czasie wypadku jest to nie możliwe! A gdzie te dowody z jaką prędkością jechał? Policja gdzieś to podała oficjalnie? Czy po prostu ci się nudzi i klepiesz farmazony.