Nauczyciel plastyki czy poczatkowe nauczanie,wf lub socjolog---jak myslicie --dopusci do pracy w jednostkach samorzadowych inzyniera,prawnika? Nie! bo sam bedzie zagrozony.
Tak samo u mnie. Tylko PIS. Póki co nie widzę nikogo innego na horyzoncie.
Szkoda, że nie zawsze wykształcenie idzie w parze z dobrymi manierami.
Pan radny z KWW (chyba nauczyciel z zawodu) w Święto Wojska Polskiego stojąc wśród honorowych gości - samorządowców ubrał szare sportowe spodenki i koszule w kratke.
Czy nie ma nikogo w domu kto zwróciłby uwagę na niestosowność takiego stroju, skoro sam radny nie jest tego świadomy, albo nie ma szacunku dla takiego święta?
Mentalność Polska a czy trzeba ubierać się jak na pogrzeb? Czy takie święta nie powinno świętować radośnie na luzie jak amerykanie. Byłeś było na żywo zwrócić uwagę a nie anonimowo
Masz amerykanskie poczucie humoru szkoda,ze nie polskie.
Gościu 12:02 jeśli uczestniczy się w oficjalnych uroczystościach jako przedstawiciel władzy samorządowej jak i w każdej innej to w cywilizowanym świecie obowiązują pewne zasady również dotyczące ubioru. To jest przejaw szacunku dla okoliczności.
W środę był ślub w jednym z kościołów i widziałam wychodzącego z kościoła gościa weselnego w dzinsach. Niby to okoliczność wesoła, ale goście byliby zawiedzeni gdyby pan młody ubrał się w dzinsy. A to przecież jest ta sama okazja i szacunek dla okoliczności i pary młodej.
Taka prowincjonalna bylejakość.
Miano tu mówić o wykształceniu, gada się o savuar-wiwrze.
Do 13.13 ty chyba nigdzie nie byłeś pojedź do np.Warszaey zobaczysz jak tam ludzie są poubierane na imprezy jeansy to norma.
No tak bo w Ostrowcu haker i krawat na wszystko. Taka wieś
Wróćmy do tematu wątku. Muszę sparafrazować mistrza Sztaudyngera, którego przerosłaby, gdyby żył, rzeczywistość miasta Ostrowiec. NIE POMOGĄ MAGISTERIA LOKALNEGO UNIVERSITY OF CAMBRIDGE, CZY NAWET DOKTORATY, GDY CZŁOWIEK GŁUPI I CHAMOWATY. Dlatego celowo będę głosować na radnych nie obciążonych płaceniem latami czesnego za kupienie sobie statusu społecznego.
Właśnie. Ja zagłosuje na kogoś kto ukończył państwową uczelnie i musiał się trochę wysilać a nie płacić za zdanie. Ewentualnie na kogoś bez wykształcenia wyższego ale po dobrym technikum i mogącego się pochwalić ciężką i uczciwą pracą, a nie jak niektórzy całe życie w stowarzyszeniach czy dziwne biznesy żeby się nie narobić a zarobić.
Kto był na państwowej uczelni i nie wyjechał zarazem
Adekwatne do wykształcenia naszych mieszkańców. Przekrój przez całe społeczeństwo. Nawet proponuję kandydatów z wysp, oni płacą tutaj podatki i muszą mieć wpływ na wydawanie ich.
Może trafisz na kogoś po Oxfordzie? Radny to nie naukowiec to przede wszystkim człowiek rozumiejący drugiego i jego problemy, to skuteczny strateg ,to dobry gospodarz ze spojrzeniem właścicielskim na całe miasto. To również osoba niezbyt strachliwa która wygarnie niedociągnięcia i inne złe postępowanie wobec władzy. To również osoba wspierająca pozytywne działania. Do tego tytuły naukowe nie są potrzebne.
Wreszcie jakaś mądra wypowiedz ,zgadzam się z Tobą całkowicie.
No właśnie żeby umiał postawić się prezydentowi a nie wszystkiemu przyklaskiwać. Ja od kandydata na radnego nie wymagam Oxfordów czy Harvardów. Moim priorytetem przy wyborze będzie żeby osoba taka mogła się pochwalić uczciwą pracą na swoje utrzymanie czy to w swojej firmie czy w dobrym zakładzie pracy dlatego że coś umie a nie ma z znajomosci. Ludziom którzy siedzą w stowarzyszeniach, związkach, radach osiedlowych, prowadzą lewe biznesy, bawią się w jakieś piramidy finansowe albo po prostu siedzą na garnuszku rodziców emerytów a w wyborach zobaczyli szanse na łatwy pieniądz chociaż wcale nie znają się na polityce mówię stanowcze NIE.
Panie radny Stec dlaczego pan siedzi w jednej drużynie z Nowoczesną?Partia ta zwalcza kościół i katolików,a pan ze wspólnej miski z nimi je.Jak pan się teraz zjawi w kościele?Niech pan wyjdzie z tego towarzystwa!
