Bycie Radnym, to nie forma zatrudnienia. Radnych wybierają mieszkańcy wg. własnych upodobań. Rzadko pytają o wykształcenie.
Wiele osób wypowiadających się tutaj ma rację, ale większość nie!
Radnym powinna być osoba wykształcona, z dużym doświadczeniem i umiejętnościami w organizowaniu życia społecznego. Radnymi mają być ludzie asertywni, dążący do samorozwoju i permanentnego samokształcenia. Same dobre chęci nie wystarczą. Kandydat na radnego powinien posiadać udokumentowane spektakularne osiągnięcia, powinien być kompetentny i skuteczny, a także powinien być społecznym strażnikiem działalności prezydenta, a nie kolegą.
Ale gdzie w naszym mieście szukać takiego kreatywnego i pracowitego menedżera? Uwierzcie mi, tacy są niepotrzebni! Bo po co "patrzeć na ręce", wyłapywać błędy? Przecież to zagrożenie...
Nasz Ostrowiec to wielki GRAJDOŁ! Przepełniony nepotyzmem. No, ale cóż patologie rodzą się w zaciszach gabinetów.
Przed wyborami należy pytać kandydatów o ich kompetencje a nie na koniec kadencji ,która niebawem nastąpi, skoro dany radny czy radna zostali wybrani przez swój okręg to oznacza że dana osoba jest darzona zaufaniem tych ludzi.Skoro ludzie ufają i wybrali to teraz pretensje do do samego siebie ,że się tą osobę wybrało.Za niestosowne uważam założycielu wątku grzebanie w cudzym życiorysie gdy...musztarda po obiedzie.
Felice dzięki za pozdrówka ,ja również pozdrawiam
Ukończył Telewizyjna Szkołę Radiową
Przede wszystkim rady osiedlowe do likwidacji
21.09
W latach 60/70 w TV, były wykłady na poziomie Technikum Rolniczego. Słuchałeś i co pół roku egzamin (zdawali wszyscy). Po pięciu latach matura i już był Technik. Miałeś pracę bo tato mieli pole. Teraz kończysz WSPB, masz magistra (czasem dwa), ale tata nie ma poparcia i ciocia narzeka na układy w mieście. Reasumując: Lepiej uczyć się w TV, niż na Sorbonie.
Mnie RO nie przeszkadzają, mogą też przywrócić,, blokowego "
Gośćiu z 19.26 po tych zawodówkach skończonych kiedyś ludzie mają wiecej wiedzy niż po tych dzisiejszych liceach sobotnio -niedzielnych i po tych płatnych studiach .Zawodówke jak sie konczyło to była nauka od a do z ,a dzisiejszy poziom tych liceów i tych studniów zaocznych jest równy 0.
W najblizszych wyborach kredyt zaufania otrzymaja tylko kandydaci zrzekajacy sie diety. Wtedy jest wieksza pewnosc ze ida sluzyc wyborcom, poza tym to bedzie i tak ich dodatkowe zajecie. Sam prestiz bycia radnym jest wystarczajacy.
W najblizszych wyborach kredyt zaufania otrzymaja tylko kandydaci zrzekajacy sie diety. Wtedy jest wieksza pewnosc ze ida sluzyc wyborcom, poza tym to bedzie i tak ich dodatkowe zajecie. Sam prestiz bycia radnym jest wystarczajacy.
Tak, pod warunkiem, że masz błękitną krew, lub od 7 pokoleń mieszkasz w Ostrowcu. Liczy się pochodzenie, wtedy jest intigentem wrodzonym. Przybłędą mówimy nie. Rodzic z Lipnika, lub dziadek z Borii - dyskfalifikacja. O Ostrowcu tylko Ostrowiecy stanowią. Wykształciuchy do pracy, oczywiście mogą pracować na każdym stanowisku w każdym miejscu, szpital, starostwo, UM i inne jednostki, mogą być dyrektorami prezesami, Starostą, Prezydentem, ale RM tylko dla Ostrowiaków i szlachetnie urodzonych. Nikt nam nie będzie rządził. Casus PO, co się dzieje. Na wybory 80 nowych.
Antku!
Jako świniopas wykonywaj nadal ten zawód. U NAS w Ostrowcu liczy się pochodzenie, nie wykształcenie. Masz mieć właściwe pochodzenie, tytuł można kupić, pochodzenia nie.
Dlatego wybieramy rdzennych Ostrowiaków, lub z pochodzeniem szlacheckim.
A ja i cała moja rodzina bedziemy głosować na Pis
Jedyne co odpada to pis i przybudówki
Tak samo u mnie. Tylko PIS. Póki co nie widzę nikogo innego na horyzoncie.
czy radny to nie powinien być po politologii ,przecież nawet jak mają niektórzy wyższe studia to w innych nic niezwiązanych z polityką kierunkach.
Tylko rdzennych ostrowiaków, z pochodzeniem szlacheckim. Dopuszcza się też że względów historycznych przedstawicieli Cechu.