ja nie rozumiem. Czy wy jako dziewczyny przed 30, jeszcze bardzo młode chcecie zarabiać po 6 000 zł ????
Wasi pracodawcy też przez wiele lat ciężko pracowali, żeby teraz mieć coś swojego ! Są to ludzie dojrzali i też na pewno wiele przeszli. Przestańcie narzekac, bo to jest już denerwujące. Moi rodzice jak mieli po 24 lata wyjeżdżali do niemiec i pracowali w polu od 6 rano do późnego wieczora ! w słońcu, upale, i nie narzekali, bo walczyli o lepsze jutro ! a wy w cieplutkim sklepiku, wystrojone, pewnie większość bez dzieci, mieszkając u rodziców narzekacie. Trzeba wiele pracy żeby do czegoś dojść. Nic nie ma od razu. A jak chcecie w młodym wieku duzo zarabiać, to trzeba było iśc na porządne studia skończyć je i pracować w warszawce czy w Krakowie i zarabiać krocie. Rozpieszczone dzieci.
dokładnie-i weżcie się wreszcie za robotę malowane lale(w większości).
Tylko, że dużo osób ma skończone studia i niektórzy mają dzieci i pracują po 12 godzin za marne pensję. W weekendy i święta też.
TO niech założą swoją firmę a nie zrzędzą a po drugie -nie przesadzajmy z tymi studiami(przeważnie ostrowieckie lub okoliczne wieczorowe-nikt ich w poważnej firmie nie zatrudni)
Wole pracować za te 1000 zł niż być takim niezaradnym pracodawcą jakim są Ci śmieszni przedsiębiorcy w naszym mieście którzy tak tutaj narzekają na prowadzenie biznesu...10 000 zł dotacji z UP byle jaki biznes i zero korzyści po roku zwijają interes bo brak im pomysłu co dalej zrobić. Tylko patrzą jak tu kogoś wykorzystać żeby sobie kieszeń wypchać.
Mam kilka kolezanek, pracuja jako ksiegowe za 1500zł a ktoś za to ze stoi i ładnie wyglada chciałby zarabiac 2000. To jest Polska tu zarabiaja tylko zagraniczni inwestorzy. A to nie pracodawcy sa niezdarni to system kuleje.
Ludzie prowadzili biznes po 20 lat i nagle padaja, chyba jest jakis powód?
I jeszcze jedno, gdyby nie Ci "nieudolni" prcodawcy, Ty gościu z 15.59 nie miałbyś tych 1000zł:)
może i są tacy nieudolni pracodawcy, ale uważam, że zdecydowana większość z nim ciężko pracowała, żeby otworzyć coś własnego... i szczerze mówiąc to mimo, że mam 18 lat to w głowie mi się nie mieści co wygadujecie. Na przykładzie własnych rodziców mówię, że do sukcesu można dojść tylko i wyłącznie ciężką pracą ! tak mnie rodzice wychowali. I mimo tego, że stać ich zebym np pojechała na super wakacje, czy dostała nowiutki samochód, to tego nie mam. Pracuje w kazde wakacje, za to jade później na wczasy, a w przyszłe wakacje po maturze mam zamiar jechać na ponad 2 miesiące do Anglii i nie narzekam. A pewnie wy biedne dziewczyny, nieszczęsliwe w moim wieku szalałyście i miałyście wszystko czego zapragnęłyście, dlatego wam teraz tak bardzo ciężko, bo pracy was nikt nie nauczył. Troche rozumu
Tu w tym kraju ciężka praca to możesz sie dorobić garba ewentualnie.Jak niekombinujesz niemasz i mieć niebedziesz nic .To tyle na ten temat
gość 22:05. Jeżeli takie właśnie jest Twoje myślenie to gratuluję ! właśnie taki mamy kraj, takich ludzi, którzy chodzą, kombinują -.- i mają z tego to co mają. Czyli nic.
Gościu z 17:05 wyobraź sobie że nie mam pracy a wykorzystana na galerii zostałam i nie wmówisz mi że stanie po 12 h w ciągu dnia i praca w każdy weekend za 1000 zł to błahostka. A czy ta księgowa też wyrabia ok. 240 h/miesięcznie? Naśmiewacie się z dziewczyn tam pracujących a większość z Was pewnie siedzi na bezrobociu. Każdy wygląda jak chce i tylko w naszej dziurze ludzie oceniają siebie po wyglądzie a to świadczy tylko o ograniczeniu umysłowym niektórych z mieszkańców. Sami dobrze widzicie jak co trochę zamyka się jakiś interes a na jego miejsce otwiera nowy i to przeważnie sklep z odzieżą bo większość przedsiębiorców chce zainwestować jak najmniej z nadzieją kolosalnych zysków a po roku biznes upada.
Domi nie porównuj twoich rodziców do ludzi którzy myślą że wystarczy iść do UP wyciągnąć 10.000 zł dotacji otworzyć byle co i nazywać siebie przedsiębiorcą. Prawda jest taka, że ten kto ma dobry pomysł na siebie i ciężko pracuje żeby go zrealizować dopnie swojego prędzej czy później.
po pierwsze ;Przecież nikt Ci nie karze pracować po tyle godzin ....i wcale tak nie pracujecie .po drugie zawsze możesz szukać innej pracy jak ci nie pasuje .po trzecie przecież i tak większość czasu spędzacie na gadaniu o pierdołach i na bezczynności zastanawiam się bo patrząc na was widzę malowane" lale" (w przenośni)bo pewnie to słowo byłoby źle zinterpretowane},solarium ,tipsy,modne ciuchy to niby za co to kupujecie??? Po czwarte te 1000 zł to norma w naszym mieście i nie tylko wiec uważam ,ze na tyle zasługujecie. Najlepiej powinnyście po pracować w jakiejś fabryce za te 1000 to możne wtedy doceniłybyście trud pracy!!!! po czwarte (UCZCIWY)pracodawca ma o wieleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee więcej spraw na głowie I OPŁAT bo utrzymanie pracownika tez kosztujeeeeeeeeeeee!!!!
nie narzekajcie na pracodawców DZIŚ WYBORY w zasadzie juz po ...wiec się okaże czy coś się zmieni na lepsze.
załoze sie ze wypowiedz z 21;57 napisał jakis madry pracodawca jak by inaczej. ok panie w galeri moga zarabiac 1000zł nie ma problemu,ale niech ci wspaniali pracodawcy nie łamią przepisów kodeksu, w pracy na cały etat nalezy przepracowac 40 godz tygodniowo a nie po 10 prawie dzien w dzien jak niektórzy pisza ze tak pracują. Ci którzy zatrudniaja na cały etat a pracownicy przychodza nadliczbowo za free i jeszcze nie wypłacają pieniędzy w terminie bo twierdza ze maja jakis nagły wydatek poprostu jak dla mnie nie maja za grosz wstydu i takich trzeba omijac szerokim łukiem tko madry bedzie tak robil a inni niech daja po sobie jezdzic
To może teraz ja się wypowiem jakoż sama pracuję w Galerii Ostrowiec. Na wstępie napiszę, że pracuję w jednej z sieciówek, nie jestem malowaną lalą, mam wyższe wykształcenie. Prawda jest taka, że salony sieciowe w GO są wykupione przez prywatnych właścicieli (Franczyza), więc nie jesteśmy zatrudniani przez dobrze płacącą sieć lecz przez skąpych "Prywaciarzy". Zarabiamy 1000zl i tylko nieliczni pracują na umowie o pracę. Pracujem po 11 godz (ale tyle samo co na pelen etat). W wekkendy ( a także w wigilie, wielką sobote, sylwester) mamy placone taką samą stawke. A sama praca??? jest ciężka- to nie tylko obsługa klienta ale też wszelkie prace dekoratorskie ( cotygodniowe zmiany wystoroju scian salonu), prace konserwatorskie, trzeba współpracować ze środowiskiem zewnętrznym (firmowym), odpowiadać za pieniądze. Jesteśmy informatykanmi, sprzątaczkami, ochroniarzami, psychologami, pracownikami biurowymi, kierownikami, dekoratorami a na samym końcu sprzedawcami.
Każda praca jest na swój sposób ciężka, ja nie mówię, że się ktoś opyla i nic nie robi. Ale uwierzcie, jedyne co mogę powiedzieć i będę powtarzać, to to, że jeśli chcesz mieć więcej - pracuj. Nic samo nie przyjdzie, ani też z nieba nie spadnie.
a w których tych sklepach na galerii stoi sie za darmo?
nigdzie nie stoi się za darmo ale stoi się za marny grosz , taka prawda