W sobotę zbiórka o 13.30 a w niedzielę 6.30
Cześć
W sobotę gdzie macie zbiórkę o13;30 wyjazd do Bidzin ,Sandomierz?
Tradycyjnie na parkingu L.Clerka ( od strony Denkowa)
Ja w sobotę jadę tak na dwa razy (jadę lub nie). Żona próbuje mi wcisnąć robotę na sobotę i jak się nie obronię to nici z Sandomingo. Za to w niedzielę obowiązkowo stawiam się na 6.30 w pełni zwarty i gotowy. Zdążyłem przejrzeć moto.
Ok Dzięki za informację No to szerokości ! Lwg :)
Ok To zbiórka 13;30 pod E.Leclerc Pozdro. Pogoda super
To moj pierwszy wyjazd strasznie jestem podniecony tym faktem juz przepaliłem kontrolnie moją ADV-kę z rana
Tak jest 13.30 Leclerc.
Następnie wyjazd do Bidzin. Z Bidzin do Sandomierza. W tamtym roku frekwencja była bardzo duża. Później możemy zrobić małą rundkę rozgrzewającą po zimie.
W tamtym roku po topieniu marzanny była fajna imprezka w siedzibie klubu w Bidzinach. Grał zespół rockowy, można było coś zjeść i wypić. Jak ktoś odstawił moto to coś mocniejszego ;)
Do zobaczenia.
No to biorę się i ja za mycie po zimie. Widzimy się później LWG
No jak tam frekwencja dopisała ??? czy jak zwykle dużo szumu a do wyjazdu ledwo kilka osób
Marzanna utopiona, sezon rozpoczęty, frekwencja OK. Z Ostrowca były ze trzy dość liczne grupy.
Nasza grupa trochę się podzieliła po topieniu. Ja i trzech kolegów zrobiliśmy sobie dłuższą wycieczkę.
Jutro Częstochowa. Przypominam start 6.30. Sprzęty zatankowane, śniadania zjedzone, żeby nie było rano rozpirduchy.
Do zobaczenia pod Leclerc.
moto zatankowane i gotowe do drogi do jutra
W epoce powojennego PRL-u istniały słynne rekordy murowania murów z cegieł,który murarz więcej wymuruje.Jeden z bohaterów aby nie tracić czasu na posiłek,zjadł bardzo obfite śniadanie.Wyszedł na rusztowanie i zamiast bicia rekordu....nawalił w swe gacie..oby kolegę Twego to samo nie spotkało,gdy z wieczora zacznie konsumpcję śniadania.
najbardziej ze śniadaniem będzie miał problem wiesz kto;-)