Mieszkałam w Ostrowcu i wiem o czym mówię, ty w korporacji raczej nie pracowałeś a się wypowiadasz. 8 godzin dziennie w pracy to chyba standard, nie wiem skąd czerpiesz wiedzę o tym oddaniu pracy. Ja nikomu w życiu nie przeszkadzam, ale jak widać temat tego wątku jest o wyjeździe za pracą, a każdy kto coś wspomni o tym, że warto bo poza Ostrowcem są większe możliwości, to tutejsi zaraz po nim jadą, krytykują inne miasta, korporacje itp, chociaż sami w większości nie moga nic powiedzieć na ten temat z własnego doświdczenia. Dlaczego jak ktos chce się wyrwać i próbowac szczęscia gdzie indziej to go tutejsi ludzie zniechęcają? Tak cięzko przeżyć to, że komus się tu nie podoba i chce spróbowac czegoś innego? Łatwiej kogos ciągnąc w dół, niż samemu iśc w górę.
Słaby masz wzrok w takim razie gościu 09:24.
Ja wyjechałam do Wrocławia, jestem tu ponad 3 lata. I czasami chciałoby się wrócić do Ostrowca..
Zawsze można spróbować, jest więcej możliwości podjęcia dobrej pracy jak i zahaczenia się o coś bardzo zwykłego. Tutaj jest wielki niedobór pracowników. Zapraszam! Zawsze można wrócić, gdziekolwiek byście nie wyjechali, zawsze można spróbować zmieniać swoje życie.
w życiu niezamieniłbym Ostrowca na duże miasto .Spokój , cisza ,wszędzie znajomi ,super trasy rowerowe , mała ilość spalin i smogu etc. etc. etc.......... Wolę tu zarobić 2500 niź w tej głupiej warszawce 5 tyśi patrzeć na tamtą głupociznę .
8:28 głupocizna jest tutaj. O czym świadczą wpisy na tym forum. To cały obraz tej miesciny.
Jezelili patrzysz na całe miasto przez to forum to gratuluje.
Wiele z tych wpisów o których piszesz dokonywane jest przez ludzi którzy mieszkają poza Ostrowcem, w Krakowie, Warszawie a nawet poza granicami kraju. Tak więc nie trafiłeś 08:33.
do dużych miast wyjeżdża albo bidota bez wykształcenia albo zostają ludzie po dobrych studiach i orzą w korpo .Ktoś kto tu ma dobrą pracę lub w miarę efektywny biznes - pakuje dziecko na swoje miejsc
A co Ty wiesz o oraniu w korpo? Pracowales kiedys w jakims czy tylko czytales w internetach jak to ludzie oraja i wypalaja sie zawodowo? Praca w dobrym korpo jest lzejsza niz u jakiegos lokalnego Janusza biznesu ktory nie ma za grosz szacunku do pracownika, codziennie patrzysz czy szef ma dobry humor zeby nie oberwac po glowie i zastanawiasz sie czy bedzie wyplata czy nie i ile z niej zabraknie na zakupy.
Jak Ci tak dobrze to po co tu wchodzisz i obrażasz ludzi ? Mnie super się żyje w Ostrowcu i wielu innym ludziom też. Odwal się od nas i żyj sobie w tej swojej wielkiej metropolii jak tak Ci pasuje. Coś mi się jednak wydaje że po po prostu zazdrościsz nam tego, że Ty tu nie potrafiłeś sobie poradzić i musiałeś wyjechać. W innym wypadku po co byłyby Twoje wpisy szkalujące miasto i jego mieszkańców ?
Nie widzę, żeby tu kogoś obrażał. Za to tutejsi gnoją każdego kto napisze, że poza Ostrowcem są większe możliwości, od razu lecą obelgi w stosunku do stolicy,innych miast, pracowników korporacji itp. W tym wątku ktoś pyta o opłacalnośc wyjazdu, to mu ludzie z doświadczeniem poza Ostrowcem odpowiadają, a wy szczekacie jakby wam ktos miskę zabierał. Nikt was stąd nie wygania, ale nie obrzydzajcie reszty świata ludziom, którzy mają innym pomysł na siebie.
Do 10.18 a ja widzę ,nazywanie kogoś mało ambitnym i ograniczonym tylko dlatego ze mieszka w Ostrowcu nie jest obrażaniem?To masz chyba problem z czytaniem ze zrozumieniem.Niech każdy mieszka gdzie chce i tyle ,prawda jest taka że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.Kazde miejsce ma swoje dobre i złe strony, dobrze że mamy wybór i z tego się cieszmy.Miłego dnia życze wszystkim.
"Prawda jest taka że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" - nieprawda, mi jest dobrze tu gdzie jestem.
W tej wypowiedzi nie ma ani jednego zdania o ambicjach czy byciu ograniczonym. Gośc z 8:51 odpisał jedynie komuś kto nie wie nic o pracy w korpo a się wypowiada.
Praca w korpo to tez praca u Janusza biznesu z tym ze przewaznie zagranicznego - dlaczego pracownicy tej samej korporacji ale zagranicą zarabiają srednio 4x wiecej nix ci w Polsce?? Dziwne nie?
Pewnie ta bidota bez wykształcenia zarabia tam i żyje lepiej niż wykształceni w Ostrowcu. Co do korpo to raczej w żadnym nie pracowałeś więc nie powinieneś się wypowiadać. Pracowałam w mniejszych i większych firmach, u Polaków a także w biznesach zagranicznych. W życiu bym nie poszła już do polskiego przedsiębiorcy, tam to trzeba orać i całować Pana po stopach że pensje wypłacił. A w korpo luzie, praca 8h dziennie, przychodzę o której chcę, kasa bardzo dobra i pewna, dodatki, prywatny lekarz, siłownia, szkolenia, nauka językowy a darmo. Ale żeby się dostać trzeba mieć solidne doświadczenie i wiedzę.
Taka jest własnie twoja mentalność, że nawet ci się w głowie nie mieści, że takie benefity są na porządku dziennym w dobrych firmach. O wysokości pensji jak widzisz nawet nie napisałam, bo i tak byś nie uwierzył, tak jak wszyscy ci ludzie co podnoszą raban jak jest ogłaszane ile wynosi średnia pensja w kraju, że to kłamstwo i wcale tyle nikt nie zarabia. Bo patrzą przez pryzmat swoich doświadczeń i możliwości. Tymczasem średnia krajową to w korpo dostajesz na początek i to na tych słabiej płatnych stanowiskach.