Jak w temacie. Nie jestem zupełnie fanem PIS i inaczej lokuję swoje sympatie polityczne. Ale ruch z wygaszeniem od września i docelową likwidacją gimnazjów odbieram bardzo pozytywnie, niezależnie z której strony sceny politycznej by on nie padł. Obiecać można dużo, bardzo dużo, ale cygan raz przez wieś przejdzie. Zobaczymy. Jeżeli to zrobią, to za ten ruch zyskają mój szacunek, może i kiedyś głos.
Pis wie co robi nie zabiera ludziom pracy likwidacjami jak PO,PSL
To będzie nas wszystkich bardzo dużo kosztowało. Zmiana podstawy programowej , wydrukowanie nowych podręczników - ktoś na tym sporo zarobi , zapłaci jak zwykle podatnik. Spora grupa nauczycieli straci pracę ( a dołóżmy jeszcze fakt wycofania że szkół sześciolatków ).Gimnazja tak naprawdę dopiero okrzepły a tak to będzie wielkie zamieszanie przez następnych kilka lat. I bałagan , który jak zwykle sprzątać już będzie musiała następna ekipa rządząca. Wcale nie jestem pewna czy to będzie z korzyścią dla naszych dzieci. Mam dwoje dzieci ( liceum i gimnazjum) i do tej pory przynajmniej wiedziałam czego się spodziewać . Teraz będzie zamieszanie kosztem dzieci jako królików doświadczalnych.
Nie masz racji. Krolikami doswiadczalnymi byly dzieci z pierwszych rocznikow gimnazjum. Wiadomo, ze system sie nie sprawdzil. Teraz tylko bedzie powrot do tego co było i było dobre. Twoje dzieci pojda starym systemem. Bac sie moze jedynie czesc nauczycieli, tych słabszych, bez pasji wykonywania zawodu, bo bedzie wieksza konkurencja. I dobrze.
Pierwszy rok istnienia gimnazjum zaliczył mój syn. I nic się nie stało "królikom doświadczalnym".Skonczył studia, większość kolegów i i koleżanek też.
W imię czego to tak mieszać w te i z powrotem . Wszyscy się już przyzwyczaili. Dzieci wręcz chcą iść do gimnazjum-podpytałam kilku i każde odpowiadalo twierdząco.
Popieram wypowiedź, królikami doświadczalnymi były 1 roczniki gimnazjów. Co do książek - zmieniła się okładka, treść została ta sama.
A ktoś na okładce kasę robi. Polikwidować gimnazja, zmniejszyć zatrudnienie nauczycieli, sprawdzać kompetencje i wyniki, żeby dzieci na darmo nie siedziały w szkole po 8h, skoro w domu muszą kolejne 5się uczyć bo n-l niewiele robi często.
12:24 akurat zwolnienie nauczycieli to świetny pomysł a jeszcze nieposyłanie dzieci rok wcześniej bardzo mądra sprawa.
To bardzo dobry rząd. W końcu może zaczną poprawiać wszystko to, co złe. Kibicuję im z całego serducha.
Będa poprawiać to, co złego sami przed laty zrobili,bo to się nam cały czas odbija.Jak czkawka.A wg mnie zamiast likwidować te nieszczęsne gimnazja ,można by wydłużyć okres licealny do 4 lat.Bo 3 lata to stanowczo za mało.A skoro mamy juz w szkołach 6 -o latki to takie 4letnie licea miałyby racje bytu.
To sa słowa przewodniczącego związków zawodowych okr. Kujawsko-pomorskiego. Juz koles nawet straszyl strajkami nauczycieli :) zenada. Pomysł wygaszania gimnazjów uważam za dłuszny, chociazby od strony ekonomicznej. Jak stwierdził w/w przewodniczacy, samych dyrektorow gimnazjów jest ponad 7,5 tysiąca. Pomnozmy to przez pensję 8000 zl.
8000 tysięcy to zarabia być może przewodnicząca ZZ nie dyrektor gimnazjum.
Jak zlikwidują gimnazja to liceum znowu będzie czteroletnie gościu 22:20.
Zwłaszcza maciora który będzie teraz podskakiwac putinowi ..
czy dziecko 14, 15 letnie w psp czy pg to inne dziecko? gimnazja po 16 latach funkcjonują dobrze, a więc po co to psuć i wywracać do góry nogami?
koszty będą duże z kieszeni nas wszystkich, lepiej niech zajmą się służbą zdrowia
Z czego wniosek, że gimnazja się sprawdziły? Według mnie obniżenie poziomu edukacji i coraz słabsze wyniki matur (które paradoksalnie z roku na rok są coraz łatwiejsze), to raczej dowód na to, że gimnazja się nie sprawdziły.
Samo zlikwidowanie nic nie zmieni. Jak nie ma pomysłu jak poprawić to najprościej zlikwidować. Ech to może by tak służbę zdrowia też zlikwidować i problem "zniknie"...