Co to za baba i dziecko non stop robią cyrk na warszawskiej wydzierania sie wyzywaja Prawie co dzien policja .Jak maja problemy rodzinne mysle ze takie sprawy powinni zalatwiac w domu a nie na ulicy robią szopkę przy ludziach
baska przelewa w ten sposób miłość do wnuczka
zglosic Tadeuszowi Dudzie z Limanowej, przyjedzie, zalatwi od ręki
To w Ostrowcu jest ul.warszawska ? pierwsze slyszę
"(...) nie da się, nie mogę, nie umiem, nie pomogę, nie rozwiąże problemu (...)"
To po kiego uja brzęczysz?
Jak wie ktoś o złej sytuacji to po prostu niech zgłosi, zanim dojdzie do tragedii, jak już często bywało.
A od wychowywania to są rodzice a nie babcia z dziadkiem. Dziadkowie co najwyżej pomóc mogą.
jest jedna taka na warszawskiej w kunowie bardzo lubi okazywać uczucia wnuczkowi na chodniku zamiast załawiac sprawy rodzinne w zaciszu domowym robi cyrk na cale miasto