G. to niejaki znany ostrowiecki specjalista w dziedzinie lepkich lapek, wystepujacy czesto na forum pod pseudonimem Gienek. Czyzbys nie znal?
Oj, towarzyszu, w myśl twej powyższej koncepcji musiałbym pracowac ze służbami zanim się jeszcze urodziłem :)
Pismen, chyba zarzucę łowiectwo, jak to też uczynił prezydent. Ale napic się muszę, bo nie idzie cię czytac na trzeź
Ale, że ty pismen doisz metanol i borygo?! Co jak co, ale tego się nie spodziewałem po tobie. To wiele tłumaczy.
Nie ładnie wspólnika oszukiwać kolego G., oj nieładnie z tych 15 kafli tylko 5 oddawać.
Już dość tych wewnętrznych sporów chłopaki!!
Otoczenie wspólnego biznesu lubi spokój i ciszę.
Kolego pismen, widocznie nieźle się nachapałeś, skoro ten temat tak cię poruszył. Jest takie angielskie przysłowie: ill doers are ill deemers.
Przetłumaczone:
"kto sam źle czyni, ten podejrzewa o to innych"
Oj, pismeniu, przecież wszyscy wiedzą, że masz osobowośc paranoidalną. Nic się nie martw, da się to leczyc.