Witam, mieszkam na Rosochach i przed chwilą słyszałem grzmot, pomyślałem Sobie że to burza, ucieszyłem się, wychodzę na balkon patrze aaa tu czyste niebo, coś nie halo, gdzieś coś wybuchło? czy ktoś wie? może coś się komuś stało, to było bardzo głośne i podejrzane.
na koloni robotniczej też było słychać ale to nie tutaj coś się stało, aa marzenie o burzy miałam takie samo
Rząd podnosił progi ostrożnościowe, ale nie utrzymali i znowu spadły z wielkim hukiem.
puściłem bąka...
ta pewnie znowu zarobki spadly...
jak macie dzieciaki pisać bzdury to się nie wysilajcie i nie piszcie nic