Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
        • Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

          ja rodziłam ponad 3 lata temu i dobrze nie było, jedna totalna zlewka i pyskowanie w moim kierunku, sadzac po wpisach wiele sie od tamtej pory zmieniło

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

            poradze co niektórym: jak wy do kogos z uśmiechem to ktoś do was tez /są owszem wyjątki, ale sporadycznie/ ale skoro myślicie, ze idziecie rodzic i cały oddział ba cały szpitall stanie na bacznośc to sie mylicie he he he eh ale dzieci he he he tentegować sie umieja, ale poza tym to dzieci, że hej!

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

              Ja rodziłam 3 miesiące temu, a dokładniej miałam cesarke. Powiem tak. Jak ci sie uda bedziesz miała rozwarcie, odejdą wody, szyjka bedzie sie skracac tak jak powinna to poród i opieka wszedzie bedzie dobra. ja urodzić nie mogłam a byłam juz 1,5 tygodnia po terminie, wmawiano mi przez cały pobyt w szpitalu ze mogę urodzic nawet 2 tygodnie po terminie i to tez jest normalne. błagałam na litość zeby dali mi kroplówki na wywołanie. doczekałam sie jednak nie pomogły a tetno dziecku juz zaczeło spadac w nocy. trzymali mnie jeszcze cały czas na porodówce mimo ze moj organizm nie był przygotowany do porodu. płakałam zeby zaczeli go ratowac i zeby zrobili mi cesarke. chcieli przebic mi wody płodowe, próbowali 3 razy jednak sie nie udało. i wtedy dopiero zabrali mnie na sale operacyjną. mały ważył 3700 g i miał 56 cm. jednak podczas znieczulenia w kregosłup anestezjolog podał mi za duża dawke znieczulenia. wystapił u mnie zespól popunkcyjny. dostałam drgawek, paraliżowało mi prawą stronę i miałam zaburzenia mowy i widzenia. głowa bolała tak strasznie ze nie byłam w stanie wstac. dostawałam kroplówki przeciwbólwe bo juz nikt nie mógł mi pomóc. poprostu musiało samo przejść. Nasi lekarze, nasz ostrowiecki szpital jest dobry jak nie masz komplikacji, jak wszystko odbywa sie tak jak powinno. dobrze jest jak chodzi sie do lekarza który pracuje w szpitalu. nie mozna powiedziec ze opieka jest zła. jednak juz tam nie wroce. nie wspomnę o Paniach z noworodków to są takie k..wy. usłyszałam ze jestem wyrodną matką, ze powinnam sie zastanowić nad tym czy chce byc matka, ze jestem nie odpowiedzalna a wszystko dlatego ze nie karmiłam dziecka piersią, niestety pokarm nie pojawia sie od razu a tym bardziej po cesarce. i jeszcze po tym co przeszłam. natomist te Panie dopiero to zrozumiały ze zle sie czuje jak nie wyszłam ze szpitala w terminie czyli 4-5 dni po cięciu i nie jestem w stanie sie opiekowac swoim synkiem. moj mąz był codziennie po 12 godzin w szpitalu i opiekował sie dzieckiem bo one .... az szkoda gadac. lekarze ok, oddział tez ale te panie sie pomyliły z powołaniem zamiast pomoc kobietom które potrzebują pomocy najbardziej teraz, których psychika jest tak słaba. tak jak by one nigdy nie były w tej sytuacji, jakby nigdy nie rodziły. porażka. nie mogłam tego zrozumiec jak kobiety mogą tak traktowac inne kobiety. oczywiscie trafił sie wyjątki, Panie życzliwe, ale to garstka. wiem co mówie spedziłam w tym szpitalu 3 tygodnie na tym oddziale. pozdrawiam wszyskie cieżarne i powodzenia

              Gość_Ania
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 36

              Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

              jak da sie w lape to sie uda

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

                Ania co do pań z noworodków to masz absolutną racje !!!! były tylko 3 które nie minely sie z powołaniem, przez reszte mialam całe noce przepłakane bo nie chciały mi pomoc !!! a tak jak Ty mialam dwa tygodnie temu cesarke - nie wiem czy dyrekcja szpitala nie zdaje sobie sprawy co sie dzieje na tym oddziale ? ja od jednej pani uslyszlam - to nie wie pani jak sie ma pani zajmowac swoim dzieckiem ? (dziecko mialo 3 dni a ja nigdy stycznosci z dziecmi nie mialam) nie mialam takze pokarmu, Panie dokarmialy z wielką łaską a ja szłam przez hol i płakałam... tak jak mowie na tym oddziale sa tylko 3 Panie ktore nie minely sie z powolaniem i ktore naprawde bardzo pomagaja... szkoda ze nie znam nazwisk to bym podała bo naprawde kobiety sa zyciowe i normalne reszta - porazka !!

                Gość_Lina
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

                  pierwsze dziecko rodziłam 11 lat drugie 4 lata temu ,oboje w Ostrowcu i powiem tak lekarze w porządku ,położne też w porządku,za to od noworodków gorzej ,dwie były normalne bo nikt cudów nie wymaga,a reszta powinna chyba pracę zmienić

                  Gość_ja
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 41

                  Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

                  Ja w Ostrowcu rodziłam dwoje dzieci, pierwszym razem miałam cesarką w znieczuleniu zewnątrzoponowym , gdzie po 2 godzinach dostałam dziecko na 24h do opieki :/// i gdyby nie pomoc rodziny nie dałabym rady, drugie dziecko rodziłam sama, gdzie przy porodzie przeszłam chyba wszystko, nacinanie na żywca , bo niestety pani połozna nie trafiła w skurcz, wypychanie dziecka łokciem, dzięki czemu popękałam na cztery strony świata, ręczne wyjmowanie łożyska, które nie chciało wyjśc potem łyżeczkowanie, niestety bez narkozy i szycie, które trwało 35 minut i szkoda gadać, powiem Wam tylko tyle, że dobrze, że jestem odporna ból i mam twardą psychikę, bo nie krzyczałam, nie jęczałam, nie narzekałam, tylko cierpliwie znosiłam to co mnie spotykało, w zaistniałej sytuacji wiedziałam, że najwazniejsze, żeby moje dziecko się urodziło całe i zdrowe a na warunki, personel w tym szpitalu nie mam wpływu:/

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 39

                Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

                na moja kolezanke krzyczały żeby sie nie darła(a bolał ją poród bardzo)

                Gość_kasia
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

                  Ze mną dwie dziewczyny rodziły "krzyczące" i też pani położna się nie nie za to darła, ja wtedy dopiero zaczynałam poród i wiedziałam , że na nic moje krzyki by się zdały, więc przyjęłam opcje cierpienia w milczeniu, dzięki czemu miałam święty spokój :/

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 43

                  Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

                  rodzilam tez nie dawno,powiem tyle zebys nie trafila na noc z bolami do szpitala,opieka fatalna,na porodowce polozna mialam fajna przyjazna i zyczliwa pomogla mi duzo,dostalam znieczulenie podczas zszywania,po porodzie dostalam zaraz dziecko,nie bylo tak zle powodzenia.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 46

                  Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

                  Ja Wam troszkę z innej strony napiszę. Rodziłam nie w Ostrowcu, nieważne gdzie, ale dla mnie istotną i najważniejszą zaletą było to czy w razie komplikacji szpital, w którym rodzę będzie mógł pomóc dziecku. I dlatego właśnie szpital w Ostrowcu odpadł na pierwszym miejscu! Gdy się coś z dzieckiem dzieje odsyłają je do Kielc. Czasami jest jednak za późno. Ludzi różnych można spotkać wszędzie. Nieuprzejmą położną można spotkać i w najlepszej klinice prywatnej. Szpital w Ostrowcu pod względem sal i wyposażenia się bardzo poprawił, bo byłam 2 tygodnie temu u koleżanki i widziałam. Ale jak dla mnie nie to jest najważniejsze. Znajoma 2 lata temu rodziła z powikłaniami. Dziecko przez to, że nikt nie umiał mu tu pomóc jest kaleką. Ratowali go w Kielcach, bo w Ostrowcu nie mieli czym, nawet karetki nie chceli dać bo twierdzili, że umrze po drodze. Na szczęście pogotowie z Kielc przyjechało i go zabrało (na prośbę rodziców). Dlatego mój wybór był podyktowany strachem przed tym co może się wydarzyć każdej z nas. Nikt nikomu nie zagwarantuje, że podczas porodu nie dojdzie do powikłań. Zaraz napiszą kobiety, że to się zdarza raz na kilkadziesiąt czy kilkaset porodów - ale się zdarza i nie chciałabym mieć chorego dziecka. Dlatego drogie Panie nad tym też trzeba pomyśleć. Komfort- komfortem, ja rodziłam w jacuzzi, był przy mnie mąż, 6 osób z personelu (m.in. neonatolog, ginekolog, położna, doradca laktacyjny), ale nawet gdybym tego nie miała też bym urodziła, jednak zawsze wybierając szpital będę myśleć o swoim dziecku. Pozdrawiam wszystkie mamy

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

                    mogłabyś mi np na meila napisać gdzie rodziłaś?rozumiem, że nie chcesz na forum publicznym,ale dla mnie to bardzo ważne.Nie długo będę rodzić i strasznie się boję tego ostrowieckiego szpitala,całkiem nie dawno rodziła tu kobieta z mojej rodziny i jestem przerażona tym co ona tu przeżyła...

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

                      ja rodziłam w Krakowie w szpitalu im Narutowicza. polecam

                      Gość_mama
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

                        Mama też rodziłam dwójkę dzieci w Narutowiczu i jestem zadowolona :)

                        Gość_A.
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 51

                      Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

                      Nie napisałam gdzie bo to akurat do tego co napisałam było nie istotne. Ale to nie żadna tajemnica - rodziłam w Starachowicach. Pozdrawiam

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

                        Niestety ja też muszę się zgodzić z opiniami złymi na temat położnych na noworodkach.

                        Rozumiem,że mogą patrzeć krzywo na te matki, które świadomie nie chcą karmić piersią, ale na te które chcą, ale nie mają pokarmu to już nie rozumiem.

                        Sama tego doświadczyłam we wrześniu-miałam cesarkę więc musiałam znosić ich łaskę przez 5 dni-były oczywiście wyjątki, ale tylko trzy-jesli one są tak niemiłe, to jak kobieta ma mieć pokarm jak się stresuje.

                        Jedne chciały żeby im wozić dzieci na karmienie, inne się złościły że dziecko przywiezione jeszcze inne dawały butlę żeby samej karmić i to było najlepsze.

                        Mogłyby choc troszkę wysilić się i zrozumieć te matki.Ehhhh

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Wszyscy odradzają mi poród w Ostrowcu

                          Drogie mamy jak to jest z ktg czy usg po terminie? Bo nie wiem na co sie szykowac zostać w szpitalu czy umowic na ktg bo lekarz nic mi nie mowil.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
    1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:
    Kamo Polska Kamil Pastuszko
    Branża: Elektryczne usługi
    Dodaj firmę