Później piszą, że nie atakują katolików. Bardzo słaba prowokacja, nie wysiliłeś się kolego zawiedziony.
to pic na wode,mowie wam
jaki pic na wodę napisałem co mi się wydarzyło a wy jak zwykle tylko krytykujecie
podajcie maile jeśli chcecie pomóc tej rodzinie podam wam nr tel do tego chłopaka
mieszkają na przeciwko cukrowni w tym niby pałacyku
Moja koleżanka też zwróciła się o pomoc do księdza bo została bez rodziców i z długami po nich i też ks skierował ją do caritasu. Dał jej namiary na różne fundację w których znajdzie pomoc. I otrzymuje dary z kościoła. Takie jak z banku żywności... Dobrze że pomogłeś temu chłopcu ale nie wsadzaj wszystkich księży do jednego worka. Są tu tacy co pomagają.
nie jestem żadnym antyklerykałem i nie jest to zmyslona historia
ja bym niektórych spalił na stosie, jak to dawniej oni robili. jako podpałke użyłbym kilku mocherów.
Słyszałem że parafie nie wydawały w styczniu i lutym darów z Banku Żywności? Czy to prawda?
co się tak do tego telefonu przyczepiliście matka mu dała taką domową komórkę starą ze aż świat jak mi puścił sygnał żebym zapisał sobie nr do niego to mu bateria padła i w tedy też zapytałem go czy na telefon go stać powiedział że taki stary ogólny domowy rzeczywiście stara nokia
nie wiem czemu jesteście tacy zawistni nie chodziło mi w tym wątku biede w tej rodzinie bo takich rodzin jest w naszym mieście pewnie kilkanaście i będzie coraz więcej
chce zwrócić tylko uwagę na zachowanie panów nazywających się kapłanami nie mam podstaw żeby nie wierzyć temu chłopakowi bo przecież
nie jechał by sobie na wycieczkę stopem gdyby nie musiał
w każdym razie mam do niego nr telefonu i to wszystko prawda
Chyba zwiedziony nam bajkę opowiada.Wiele niespójności w jego historyjce.Skoro młodzieniec nie miał pieniędzy na chleb a miał je na telefon komórkowy.Skąd "zawiedziony" wiedział że ten młodzieniec nic nie dostanie w Sandomierzu? czekał na niego? nie wierzę! skoro zrobił zakupy za 30 złotych z litości???...."zawiedziony " to ktoś kto ma jakiś uraz do księży i wymyśla nieprawdziwe historyjki.Wstydzi się napisać na forum o co tak naprawdę ma pretensję i dlatego wymyśla historyjkę z łezką w oku.Nie rozumiem jednej rzeczy
...każdy był chrzczony,każdy wysyła swe dziecko do 1-szej komunii (poza ateistami lub osoby innej wiary ale tych osób w naszym mieście jest mała garstka) skąd ta nagonka na kościół ,na księży?przecież w kościele nie ma przymusu,kto chce to idzie ,kto chce to na tace daje,komornik za to nie prześladuje.Skąd ta nienawiść ? kilka osób mających w sobie dużo jadu i te kilka osób robi wokół siebie zadymę.Większość mieszkańców to normalni ludzie.Czyżby to pozostałości z dawnej gwardii czerwonogwardzistów? tak mi się wydaje....zła nie daje się szybko wyplenić,zło nadal tkwi w resztkach byłego ustroju
Na chleb nie ma a komórkę ma...co to za wpis, czy komórka w dzisiejszych czasach jest jakimś wyznacznikiem luksusu i dobrobytu, katolicy opamiętajcie się z taka oceną drugiego człowieka, komórkę można dzisiaj taniej kupić niż chleb a poza tym mogla zostac nabyta w okresie jak człowiekowi sie troche lepiej powodziło
gregorowi przyniosę 10 chlebów w zamian za 10 telefonów komórkowych.Co ty gregor na to???łyso Ci?zbaraniałeś na ma propozycję ,skoro taki ekonomista z ciebie?
ogarnijcie sie z tymi wpisami! kolega z 9;46 nie mądry tylko gł...upi pownno być!mieszkałem w tamtej okolicy nasi włodarze zrobili z tego miejsca slamsy!kiedyś mieszkali tam pracownicy cukrowni na dzień dzisiejszy w większości ludzie którzy nie mają na podstawowe opłaty i wydatki!sam niejednokrotnie myślałem czy jeśli nie miałbym środków do życia ksiądz by mi pomógł??? ale odpowiedz jest w tym wątku! UŁUDA
pozdrawiam założyciela wątku!
Niemal wszyscy zmieniliście temat.Mowa była o jednym księdzu z Szewny, pomocy rodzinie, a nie o tym czy chłopak ma komorkę, jaką komorkę i czy "zawiedziony" pisze prawdę, czy kłamie.On jeden wykazał wrażliwość na biedę, a większość użytkowników tylko komentyuje...
Swoją drogą-nie doznałam nigdy złego od strony Kościoła,ale sprubujcie otrzymać sakrament (CHRZEST, KOMUNIA, ŚLUB, POGRZEB) za darmo-nie ma!!! A Pismo Święte mówi"umarłych pogrzebać" i nie ma wzmianki "odpłatnie".Kośiół stał się instytucją.Powinien być przykładem dla nas wszyskich jak zachować się w stosunku do ludzi potrzebujących bez wzgledu na to jakie "Oni" mają intencję.Znałam ks. Marcina Popiela,który nigdy nikomu nie odmawiał pomocy.Plebania w Szewnie w Jego czasach była miejscem gdzie zawsze znajdowało sie pomoc.Gdyby właśnie tacy byli dziś księża tej dyskusji by nie było.A pomagać należy, bo to co dajemy , to do nas wraca.
Też kiedyś miałem okazję wziąć stopem takiego chłopca. Możliwe że to ten sam. Jechał do Kielc. Zapytałem po co ?? Odpowiedział że jedzie do pewnego Pana który czasami kupuje jego rodzinie dary tj. artykuły spożywcze. Powiedział że pan sponsor od dawna nic nie przesłał i nie odpisuje na listy więc sam się do niego wybierał. Jechał również pożebrać pod Lidlem w Kielcach.
Zapytałem czy w Ostrowcu nie ma ludzi którzy by mogli im pomóc - odpowiedział że nie :(
Chłopiec mówił że nie mają co do garnka wrzucić.
Pierwszy raz spotkałem się z taką biedą. Myślałem że tak jest tylko w filmach. :(
e tam :) głupio gadasz. gdzie tam wstyd. no coś ty! patrz jakie fajne autka mają, jakie babeczki sponsorują, a jakich lokalach sie bawią :))))))))0
Ludzie ogarnijcie się!!! Nieprawdą jest, że księża nie pomagają. Niestety, nie zrobią wszystkiego za opiekę społeczną i za rząd. Przecież im też z nieba nie leci prawda? Ciekawe, czy wy, którzy tak najgłośniej krzyczycie też tak pomagać wszystkim? Jesteście hipokrytami i tyle. Aby kogoś krytykować należy najpierw samemu być bez winy a takich tu nie widzę. Poza tym, na pewno założyciel wątku nie zna wszystkich księży więc nie powinien uogólniać. Jeśli już, to powinien napisać o konkretnej osobie i wtedy może taka krytyka miałaby sens. No ale tego nie zrobi, bo jedyne co chciał osiągnąć zakładając powyższy post to wyładować swoje frustracje.
Bieda jest i będzie. Spytałam kiedyś znajome dziecko (a wiedziałam że tam się nie przelewa) czemu nie ma skarpetek a była już jesień. Odpowiedział ,,bo brat wstał wcześniej,,. Myślałam że mi serce pęknie. Pomagałam tej rodzinie przez parę lat sama będąc na dorobku. Teraz są dorośli. Ich uśmiechy gdy się widzimy są najwspanialszym podziękowaniem jakie sobie można wyobrazić.