"Słucham tych historii w sali za kratami i myślę, że na pewno to miejsce - w Biblii nazywane piekłem - jest tutaj, w Polsce" - pisze we wstrząsającym liście do "Gazety Wyborczej" Ekaterina Lemondżawa, gruzińska dziennikarka zamknięta w obozie dla uchodźców w Lesznowoli.
Wstrząsające wyznanie Ekateriny Lemondżawa:
Opowiem całej Europie o polskim piekle...
Nie podoba się to wyjazd do domu z powrotem.
antypolska gazeta. antypolski artykuł. GW. Wiedziała gdzie napisać. To jest Polska - my tu nie damy się zalać uchodźcom.
O, matko! A mnie się wydaje, że kobita pobyła trochę w gorszych warunkach, jak te, co ma na co dzień i hałasu narobiła. Od razu piekło. Baba chyba piekła nie widziała. Czytałem ten list rano i niektóre fragmenty, to rzeczywiście mocno przesadzone, typu jak mówi, że jakaś strażniczka 3x ją rozbiera albo pławi się tym, jak widzi jej zakrwawione majtki. Dla mnie to jakoś mało wiarygodne.
Głosimy na pokaz,jacy to jesteśmy tolerancyjni,a życie pokazuje całą prawdę o nas.
Jesteśmy biednym społeczeństwem i nie stać nas na zagwarantowanie im lepszych warunków socjalnych. Z drugie strony jesteśmy zobligowani do zachowania wszelkich działań ostrożności, dlatego taki obóz "musi " przypominać więzienie.
Dla mnie ta publikacja w gw ma na celu popsucie relacji polsko-gruzińskich na płaszczyźnie obywatelskiej. Zauważmy, gdzie to było zamieszczone i jaki stosunek miał ten tabloid do Prezydenta Kaczyńskiego i jego przyjaźni z poprzednim prezydentem Gruzji. Po drugie, niedawna zmiana głowy państwa w Gruzji.
Nie znam co prawda zamkniętych obozów dla uchodźców, ale znam otwarte. Wielokrotnie odwiedzałem "łagier" dla uchodźców z Czeczenii w Wołominie. Nie zauważyłem jakichś specjalnych niedogodności bytowych, czy złego traktowania.
po co się tu pchała jak takie piekło jest
mryy a po co Polacy pchają się np do Włoch, Anglii i potem okazuje się że trafiają do obózów pracy?
To niech ją wysla do obozu albo wiezienia w Tajlandii,czy Urugwaju.Tam będzie miała biblijne niebo.
a co myślala że w więzieniu będą ją na rękach nosić?
i pewnie za niewinność wsadzili ją do tego więzienia...biedactwo..
Obóz dla uchodźców to nie więzienie. A ląduje się tam w przypadku nielegalnego przekroczenia granicy.
otóż to blacharz ma rację,i pchają się tu nielegalnie a potem jeszcze się jakichś praw domagają,jakieś strajki głodowe robią ,był program bodajże na ttv
W ośrodkach dla nielegalnych imigrantów jest rygor więzienny. Takie jest prawo.