głupie pytanie))
Moje Maleństwo ma teraz 4,5 miesiąca - czy było ciężko? - nie, najgorzej wstawanie w nocy co 2-3godziny. Niestety mąż nie mógł mnie wyręczać, bo karmię piersią. Za to spałyśmy w dzień, na szczęście od ponad dwóch miesięcy Mała przesypia całe noce... Tak na dobrą sprawę to jak mówi stare przesłowie "Strach ma wielkie oczy" i wierz mi nie ma nic przyjemniejszego niż spędzanie czasu z tę małą istotką która się właśnie pojawiła. Dodam jeszcze, że tak na dobrą sprawę radzimy sobie sami, bo dziadkowie i reszta rodziny mieszka od nas w odległości ponad 20 km