Ja uważam, że w statutach spółdzielni powinien być zapis, że zarząd może być tylko jedną kadencję. 3 lata i baj baj.
W jednej ze spółdzielni mieszkaniowych pewien pan z zarządu powiedział wprost, że: mieszkańcy to mu mogą skoczyć na ch ...j.a. ( tutaj użył wulgaryzmu ) , bo on ma "swoją" radę nadzorczą. I rzeczywiście, ta "jego" rada nadzorcza pracuje pod dyktando członka zarządu. W tej spółdzielni to nie rada nadzorcza ma kontrolę nad zarządem, ale zarząd nad radą. A niczego nieświadomi spółdzielcy sponsorują "pomysły" czł. zarządu.
Gościu z godz.15:42 sytuacja w której zarząd ma kontrolę nad radą jest w każdej spółdzielni w naszym kraju,niestety.
Tak się może i powinno stać 19:52, po warunkiem, że śpiochy spółdzielniane obudzą się z letargu i przyjdą na walne. A z tym jak wiadomo nie jest najlepiej.
We wspólnocie mieszkaniowej nie ma prezesa i jego rady,mieszkańcy decydują o swoich sprawach sami i to jest ta wyższość jak w temacie.
Oczywiście ze nie ma! Jest tylko zarządca bo musi administrator bo tak się to lepiej kalkuluje - sporadycznie zarządca jest jednocześnie administratorem. Zarząd wspólnoty zwykle kilku osobowy. Proszę się zorientować w temacie zanim zabiera się tak radykalny głos. :) i to wszystko w jednej wspólnocie czyli np jednym bloku.
A żebym nie był goloslowny i wiarygodny cytat z Wikipedii :
W dużych wspólnotach (minimum osiem lokali) istnieje obowiązek wyboru zarządu. Wyboru dokonują właściciele lokali podejmując stosowną uchwałę. Członkiem zarządu wspólnoty może być tylko osoba fizyczna wybrana spośród właścicieli lub spoza ich grona (np. pełnoletni członek rodziny właściciela)[12].
Alternatywnym rozwiązaniem jest możliwość powierzenia przez właścicieli zarządu osobie fizycznej lub prawnej[13], np. przedsiębiorcy lub spółce prawa handlowego prowadzącej działalność w zakresie zarządzania nieruchomościami. W praktyce powierzenie zarządu (wybór zarządcy) następuje w umowie notarialnej o ustanowieniu odrębnej własności lokalu lub w formie uchwały wspólnoty protokołowanej przez notariusza. W celu uszczegółowienia praw i obowiązków obu stron stosunku prawnego zwykle zawierana jest umowa o zarządzanie pomiędzy wspólnotą (reprezentowaną przez pełnomocników wybranych w formie uchwały) i zarządcą. Umowa o zarządzanie nieruchomością jest umową nazwaną. Umowa wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności, a w jej treści wskazuje się zarządcę nieruchomości odpowiedzialnego za wykonanie umowy oraz oświadczenie o posiadanym ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone w związku z wykonywaniem czynności zarządzania nieruchomościami np. Jan Kowalski, polisa OC nr … wydana przez
Panie Armator Zarząd Wspólnoty składa się z mieszkańców i działa społecznie,a koszty administrowania są znacznie niższe z m2 niż w spółdzielni no i jeszcze nie ponosi Pan kosztów utrzymania rady która rzekomo Pana reprezentuje.
O to jak już otworzysz tą wspólnotę z zarządem społecznym to koniecznie daj znać to kupię tam mieszkanie. Warunki są dwa zarząd społeczny i działający dłużej niż 3 lata społecznie. Cena nie gra roli. Z różnych przyczyn miałem okazję poznać około 50 wspólnot i jeden zarząd społeczny który wycofał się ba pierwszym rocznym zebraniu bo : " mało ze poświęcamy własny czas w zamian same pretensje to jeszcze za darmo? ". Wiec rada i prezes juz się bilansuje tylko czy prezes w spółdzielni jest jeden czy na każdy blok hmm?
A no i koszt utrzymania za metr powierzchni bloku bez parkingu parków i dróg oraz innego dobrodziejstwa terenu SM prawda?
A czy to nie jest tak Armatorze, że wspólnota ponosi niższe koszty zarządu niż spółdzielnia mieszkaniowa? Poza tym z czynszu wspólnoty w porównaniu do spółdzielni odchodzi: utrzymanie 3 osobowego zarządu spółdzielni, premie dla zarządu, utrzymanie wielu pracowników administracji i innych tam hydraulików, ślusarzy, malarzy, pracowników zieleni, konserwatorów i Bóg wie jakich jeszcze tam zatrudnionych na pełnych etatach, którym pensje ze swoich pieniędzy płacą mieszkańcy? Dodać do tego utrzymanie budynku administracji czyli prąd, woda, podatek od nieruchomości itd, itp. No to chyba lepiej we wspólnocie, bo pieniądze do niej wpłacane są lepiej obserwowane na wydatki. A w spółdzielni rzadko kto kontroluje wydatkowanie pieniędzy przyniesionych przez mieszkańców jako czynsz.
A czy to nie jest tak ze we wspólnotowych blokach tez się coś psuje i trzeba to naprawić i czy nie taniej jest utrzymać fachowca dedykowanego na ilestam tysięcy osób niż na jeden blok brać firmę zewnętrzna. Gdzieś na początku pisałem tu o remoncie doprowadzenia wody za 200 tysięcy. Czy wiesz może ile rocznie pęka takich rur? Albo jakie są koszta eksploatacji? A czy wiesz ze firmy konserwujace często opłacają administrację żeby wejść na WM a czy wiesz kto ponosi odpowiedzialność w WM za niegospodornosc. A może wiesz jak się w WM działa z dluznikami? Jeśli chodzi o kontrolę wydatków zarówno WM i SM opiera się na planie gospodarczym. Oczywiście w SM tez nie wszyscy są krysztalowi to jasne, jednak ja uważam że nie jest SM idealna tylko poprostu lepsza i tańsza.
Ciebie Armatorze nic nie przekona i chyba domyślam się dlaczego,ale ludzie obserwują wspólnoty i chyba nawet Twoje wywody ich nie zniechęcą.Powstaje ich coraz więcej i Ty tego nie zmienisz.
O znowu ktoś odkrył ze ja to ja! Przeczytaj temat w całości być może dowiesz się ze dla mnie może nie być i WM i SM nie zmieni to nic :) ale ale ważny temat napisałem również ze 23 lata jest możliwość zakładania wspólnot to gdzie one są w tym naszym Ostrowcu. Kilka wątków dalej jest plucie jadem na radnego z takiej WM z centrum :) a tak idealnie jest podobno. Ale nie o tym teraz pytanie w wątku jest co jest lepsze to napisałem co i dla czego. Chcecie WM skłonny jestem wam pomóc to organizować :)
No i weź pod uwagę jeszcze możliwość zmiany przeze mnie i mi podobnych. Gdybym mieszkał w bloku i to na nieszczęście Twoim a chciałbym zablokować tworzenie WM to będę płacił czynsz z 2 czy 3 miesięcznym opóźnieniem i juz całą demokrację kładę na łopatki. Chyba że szacowni sąsiedzi zaczną mnie spłacać no a w to to chyba nikt nie uwierzy? I co wtedy?
Strasznie się dziś jakam ale nie mogę sobie odmówić chęci zamieszania w wątku oto temat o WM z tego forum :
http://www.ostrowiecnr1.pl/forum/watek/wspolnoty-mieszkaniowe/
I co dobrze jest xD
Tak czy siak, to wspólnota lepsza od spółdzielni.
Absolutnie nie prawda SM dużo lepsza. Dopasowuje poziom wypowiedzi do ostatniej :)