16:23 O co chodzi z tym słownikiem, przecież ta osoba nie zrobiła błędu. W tej wypowiedzi za to jest błąd, zwroty pisze się wielką literą.
7.39 są parki i boiska. Oprócz nich istnieją inni i nie powinni się czuć przez cały dzień jak na przerwie w szkole.
To prawda że dzieci muszą się wyszaleć, ale nie oznacza to żeby krzyczały pod blokiem.Dziecku trzeba zorganizować czas wolny ,są o tego odpowiednie miejsca ,a nie puszczać samopas pod blok.
Rodzice idą na łatwiznę i wcale nie zajmują się dziećmi. Widocznie są tylko dodatkiem.
"dzieci" ? 6 latki używają publicznie takiego słownictwa( rzecz jasna na cały głos ) , za jakie dorosły ma szansę otrzymać mandat . Wiadomo - wzorce wyniesione z domu . A matka z nosem w smartfonie nie widzi problemu
15:48 takie rośnie pokolenie, gdy nikt się nimi nie interesuje. Matek przy tych dzieciach nie widać i fakt, że nawet jeśli jakaś siądzie na ławce przy placu zabaw to z telefonem w ręku.
14:49 im więcej dostają, tym mniej interesują się potomkami. Państwo nie interesowało się wcześniej z jakich funduszy rodzice utrzymują dzieci, a wyrosło kulturalne pokolenie respektujące zasady i normy. Jakie będzie to pokolenie? Większość żyje z zasiłków.
boisko na rosochach sikorskiego rok nie czynne to gdzie maja grac?
Pod oknami?
Najlepiej pod twoimi
Panie z opieki powinny zajac sie tematem
16:23 może się zajmą, jak im odbiorą fundusze przez brak opieki nad dziećmi to się obudzą.
16:09 Stawki, Ogrody, szkoły. Rodzice są od tego, aby ich tam zaprowadzić.
Dobrze że tata koczkodan już wygrzewa się na hamaku i nie drapie tej brudnej brody
Współczuję wam jak za kilka lat cale rodziny inżynierów zaczną się rozpleniać..muza na full i wrzaski na porządku dziennym..widziałem to w Reichu
Włącz se babo powtórki M jak miłość i daj spokój dzieciakom. Wakacje są, to niech się bawią.