19.03 umieją tumanie
Pewnie. Trzy artystki niby opiekunki mielą językiem, a bąbelki drą się jak opętane. Pisk non stop i to jest sposób porozumiewania się? Patologia
22:36 Ktoś post zatwierdził, czyli problem wrzeszczących i piszczących bąbelków jest. Nikt ich niczego nie uczy, a na dodatek z wypowiedzi wychodzi, że mu się to podoba. Szkoda, że we własnym domu na to nie pozwala. Najłatwiej wypuścić dzicz na zewnątrz i mieć w nosie sąsiadów. Ludzie pracują i mają prawo odpocząć we własnym domu. Opiekunowie weźcie się do wychowywania, a nie hodowli potomstwa. Niedługo rok szkolny, zapewne będzie ciekawy. Znów nauczyciel winny? A gdzie wy jesteście? W necie siedzicie i przy alkoholu, że wam wszystko jedno?
Brak wychowania,krótko co z tego wyrośnie niewiem...?
Znajoma nauczycielka mowila ze te dzieci nie umieja butow wiazac czy wyciac cos nozyczkami
8:07 Jak mają cokolwiek umieć jeśli nikt ich tego nie uczy. Obecnie rodzice wszystko chcą zrzucić na szkołę, a to nie jej zadanie. Opiekunowie wypuszczają dzicz z domu, aby mieć spokój. Szkoła wszystkiego nie nauczy jak wcześniej kiedy techniki i plastyki było po 2 h i uczyły dzieci konkretnych umiejętności. Wiązanie butów do tego nie należy, to obowiązek rodziców nauczyć dziecko samoobsługi.
23:23 Wcześniej państwo nie dawało socjalu, rodzice byli mniej wykształceni a potrafili dzieci wychowywać i nauczyć dzieci różnych umiejętności. Obecnie hodowane są przyszłe kaleki, które w przyszłości nie będą znać jakichkolwiek zasad i norm postępowania. Obecnie już jest to widoczne. Rośnie patologiczne społeczeństwo już od wielu lat. Nauczone jest tylko brać. Kto na nie będzie pracował? Matki siedzą w domach i nie potrafią się zająć własnym potomstwem.
Teraz to brak zainteresowania dzieciakami
18:19 Interesują się dopiero wtedy gdy interweniuje szkoła lub przedszkole. Pyskują strasznie, a szczególnie na fb jacy to źli są n-le. Pod blokiem nawet jak siądą to oczy wlepione w telefon lub zajęte rozmową z inną osobą. Dzieci mają w nosie. Im widocznie pisk i wrzask nie przeszkadza. Patologia
Prawo dzieci do zabawy i rozwoju
Zgodnie z art. 31
Zabawa na świeżym powietrzu w gronie rówieśników jest naturalną i potrzebną formą rozwoju społecznego, fizycznego i emocjonalnego.
Art. 48 Konstytucji RP stanowi, że rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, a ingerencja władz lub osób trzecich możliwa jest jedynie w sytuacjach naruszenia dobra dziecka.
Dzieci korzystają z przestrzeni osiedlowej zgodnie z jej przeznaczeniem
Kwestia hałasu i spokoju mieszkańców
Zdajemy sobie sprawę, że dzieci bywają głośne. Jednak przepisy prawa (np. art. 51 Kodeksu wykroczeń) odnoszą się przede wszystkim do ciszy nocnej obowiązującej w godzinach 22:00–6:00.
W godzinach dziennych aktywność dzieci na podwórku, choć może być słyszalna, nie stanowi naruszenia prawa, lecz normalny element życia wspólnoty mieszkaniowej.
Osiedle to przestrzeń wspólna, z której korzystają różne grupy mieszkańców – osoby starsze, osoby pracujące, jak i rodziny z dziećmi.
Na zakończenie chcemy podkreślić, że obraźliwe wypowiedzi kierowane wobec dzieci oraz rodziców (np. nazywanie rodzin „patologią”) mogą stanowić naruszenie dóbr osobistych w rozumieniu art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego. POZDRAWIAM
Szach i mat zgredy internetowe.
Piszecie że dzieci w telefonach siedzą a wy co robicie tylko opisujecie wszystko w necie tępe ludzie. Nie pisze sensem Bo nie ma dla mnie seansu przepychanie się z anonimowymi ludźmi co wyzywają dzieci. Uczono mnie że głupotę trzeba omijać a nie z nią walczyć
Tylko jak ci rodzice piją w domu bez zainteresowania się dziećmi małymi to jak to nazwać 23:51?
Porozmawiaj z ludźmi z blokowisk to ci powiedzą jak traktowane są dzieci przez rodziców,którzy wezmą pieniądze na dzieci i piją a dzieciaki tak zemszcza pod blokiem ze starsi tak nie potrafią a nawet była sytuacja ,że facet na wózku inwalidzkim gówniarzowi zwracał uwagę to powiedział gówniarz,że jak go kopnie w dupę to poleci.To nie jest patologia i wychowanie w takich rodzinach?Czy to normalne zachowanie?
Dzieciaki zemszczą,wyzywają pod blokami
Do 23:51
Powiedzieć osobie na wózku inwalidzkim że jak go kopnie w dupę to nie patologia?
Patologia że szkoda słów i takich pod sąd .