Dzieci bez opieki wrzeszczą od rana do późnych godzin nocnych. W mieszkaniu nie da się wytrzymać. Dzieci z trawnika pod oknami zrobiły sobie boisko, żaden rodzic nie reaguje jak wrzeszczą non stop. Rodzice przebywają w mieszkaniach mających balkony na inną stronę. Nie interesują się tym co robią ich dzieci. Gdzie opieka? Państwo daje im fundusze, a boiska istnieją.
Zgłaszaj - policja, straż wiejska, sanepid, mops.
To na początek.
Już od zeszłego roku podjęte były takie kroki. Nic sobie z tego rodzice (jeśli można ich tak nazwać) nie robią. Nikt się dziećmi nie zajmuje. Same przebywają pod blokiem. Trawnik zamienili w boisko, w mieszkaniu trwa horror od rana do wieczora.
Nie ma nic gorszego jak place zabaw przy blokach,darcie się ,krzyki z byle czego i to toto nie umie się inaczej bawić tylko wydzierając się o mało gnojkowi migdały nie wylecą.O byle co wydziera się i piszczy.W piłkę z matką nie potrafi grać tylko wydziera się jak krowa na pastwisku.To co ona ma w domu jak tak się to wydziera?
Tylko współczuć.