Radzę jedż,ja jak pojechałem pierwszy raz w 1999 to od tamtej pory co z funduszu się należy reszta prywatnie co roku.Nie wiesz co tracisz.Poznaje sie nowych ludzi,zawiązuja sie przyjażnie,jest ok.
Prawde Ci dyrektor powiedzial, ze ruch to zdrowie, Ja bylem w tym osrodku i jestem bardzo zadowolony, a Ty Zenek liczyles na cos innego i jestes zawiedziony Tobie nie bylo leczenie w glowie tylko cos innego , to moze wiecej nie jedz dosenatorium i nie rozpaczaj.
A, jednemu to się noga odkręciła w tańcu i zauważył dopiero na śniadaniu, że ją zostawił poprzedniego wieczoru na balandze, czyż to nie cudowne uzdrowienie ?
morał z tego taki że starszym ludziom brakuje zabawy przebywania w towarzystwie bo co na starość to już się nic nikomu nie należy???
Samotność kochani, samotność
Cholera....to teraz juz wiem czemu moj dziadzius tak czesto jezdzil do senatorium xD
Dedal :) , zauważył brak nogi, ale najpierw wyjął oko z kieliszka, bo mu wczoraj wypadło zaraz po nodze.
Przepraszam, jeśli uraziłem kogoś, kto nie posiada nogi, chciałem, żeby było śmiesznie, ale rzeczywiście to było głupie.Jeszcze raz przepraszam. Byłem w Polańczyku kilka lat temu, do dzisiaj koresponduję z Paniami które również przebywały w tym czasie na kuracji. Nie ma żadnego problemu całkiem swobodnie rozmawiam przez telefon przy żonie, wspólnie przeglądamy zdjęcia. Normalni ludzie zachowują się normalnie, najgorsi, to ci spuszczeni z łańcuchów, co to całe życie na uwięzi i pytają się żon, czy mogą wyjść do toalety. Ludzie, więcej swobody i zaufania.
Jak jest swoboda to nie ma zaufania, jak może być zaufanie przy dużej swobodzie,nie ma zaufania przy swobodzie,swoboda i zaufanie?, zaufanie i swoboda?
Założyciel wątku na pewno jest nieatrakcyjnym mężczyzną i wkurzył się, że żadna kuracjuszka nie zwróciła na niego uwagi to teraz z zemsty obsmarowuje innych. Żałosne jak dorosły facet bawi się w ploty. Współczuje żonie, jeśli oczywiście ją ma bo życie z takim ,,świętym'' do lekkich nie należy.
No to niech żyje wolność , wolność i swoboda !
Przeciez tych ludzi kieruje lekarz który wystawia diagnoze,dlaczego psioczysz na kuracjuszy jak problem gdzie indziej
tak piszą ludzie którzy zazdroszczą innym , na kuracji jest tak duza ilości ludzi , że osoby które zachowują się żle jest 1%.młodzi mają dyskoteki , a starsi dansingi na kuracji . Uwazam ,że tylko tam możemy się poczuć młodzi duchem.
A przypadkiem nie jest tak, że brak swobody jest oznaką braku zaufania? Z logiką to ty chyba miałeś do czynienia tylko jako z hasłem w słowniku...
Popieram .tak samo ja postępuję .Właśnie 1 września jadę do Buska może poznam nowych ciekawych ludzi.
Dzieci z tego być nie powinno ale najrozmaitsze choroby przenoszone drogą płciową ... ohyda.kto to wie czym taki czy taka poczęstuje.
kilka lat temu w Lądku, pijane towrzystwo tak sie bawiło w śluby, ze koles wypadł z okna. Do domu już nie wrócił.Panie welony miały z firanek i suknie z przescieradeł, normalnie jak gimbaza na koloniach. Mało tego skakali z balkonu z 1 piętra, za dwa dni zostali pożegnani a odpowiednie oddziały ZUS poinformowane o ponownym powołaniu komisji lekarskich, poniewaz dziadki z chorymi kręgosłupami skakałyjak młode wilczki.
Rano schorowane(skacowane)panie ledwo ćwiczyły na siłowni, a wieczorem w szpilach, miniówkach, biegły na tance zwane '' ruchową rehabilitację taneczną''.