Pomysł Gowina na niższy ZUS, link w kolejnym wpisie.
Dobra kiełbaska przedwyborcza... Czekamy teraz na obniżki vatu i dochodowego, później większe emerytury i minimalne płace. Zapewniam was wszystko to będzie:)
Inaczej mówiąc nie znajdziesz takiego który tak wiele Ci da, ile ja mogę Tobie obiecać!
To zauważcie ile jest takich działalności, które prosperują dopóki przedsiębiorca ma mały ZUS, a potem likwidują biznes, albo zaczynają kombinować. Zaczynają się zwolnienia, przepisywanie działalności na innego członka rodziny, rejestracja firmy w Anglii, KRUS itd.
Bo jeżeli ktoś zarobi 2000 zł i odliczy 400 zł małego ZUSu to mu się opłaci, ale jeżeli ma oddać ponad połowę do ZUSu i zostanie niecały tysiąc w kieszeni to jaki sens pracować cały miesiąc.
Ludzi bogatych, rolników, bezrobotnych i ubogich zawsze miał kto bronić, a dawno nie słyszałem żeby ktoś pomyślał o małych przedsiębiorcach, którym również często jest ciężko.
Dodatkowo uważam że właśnie tego ludzie się boją zakładając działalność, że nie starczy im na ZUS. Uważam że więcej firm by powstawało a mniej się zamykało. Dodatkowo wiele osób nie musiałoby kombinować żeby przetrwać i po prostu taki mały ZUS by płacili. O zmniejszeniu szarej strefy nie wspominając.
Pomińcie proszę samego Gowina, a porozmawiajmy o samym pomyśle, bo jak dla mnie świetny i tyle.
Bylo by po-ludsku
jak podpisze papier że za te obietnice ręczy swoim majątkiem to będę na niego głosował :)
jak to powiedział kiedyś w pewnym filmie Pawlak do Kargula, cytuję :"srali muchy bedzie wiosna" , dokładnie tak samo bym skomentował te wszystkie obietnice wyborcze, bez wyjątku
I emerytury będą wcześniej,tzn.przed dwudziestym.
Chwileczkę, co to za pomysł... nawet nie zająknęli się, że jest potrzeba całkowitej likwidacji tego tworu w takiej formie w jakiej funkcjonuje (powinna pozostać jedynie sekcja wypłacająca składki obecnym emerytom) do tego likwidacji przymusu ubezpieczeń. Gowin i Wipler to kolejne marionetki tajnych służb typu Palikmiot, obiecuje obiecuje przedsiębiorcom a potem realizuje rewolucję kulturową... Tylko KNP i RN są w stanie coś zmienić.
Palikoty się nie nadają i już więcej im się nie uda wejść do parlamentu!
Gng, rozwiązanie nie jest dobre. A wiesz dlaczego? Ponieważ, jeśli taki mały przedsiębiorca ma płacić ZUS te 50 zł/miesiąc, a firma zatrudniająca osobę za minimum będzie płacić za nią składki 9,76% + 6,5% + wypadkową + FP + FGŚP, a sam pracownik 13,71% od tego minimum, to zaczną zwalniać tych pracowników i każą im zakładać działalność gospodarczą, a potem zaczną ci miniprzedsiębiorcy świadczyć usługi na rzecz dotychczasowych pracodawców, tracąc przy okazji przywileje pracownicze.
Można wprowadzić ograniczenie tak jak w "małym ZUS-ie" i ten problem, o którym piszesz byłby w dużym stopniu ograniczony (chociaż pewnie nie całkowicie).
Pomysł z niższym ZUS-em jest trafny i bardzo potrzebny, ale mało realny. Szczególnie jak spojrzy się na zmiany w przepisach podatkowych (traktuję ZUS jak daninę taką samą jak podatek) w ostatnich dwóch latach. SP chce ściągać kasę jak najwięcej i jak najszybciej, więc nie wierzę, że te plany wejdą w życie.
Gienek właśnie tym tokiem myślenia idzie obecny rząd i opodatkowuje każdą formę pracy za co zapłacimy jeszcze większym bezrobociem. A tendencja musi być odwrotna, mniejsze koszty w tym również dążenie do zmniejszenia kosztów zatrudnienia.
Myślisz, że sami przedsiębiorcy będą zapieprzać przy maszynach? Muszą zatrudniać pracowników.
nie lepiej od razu tak
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,15287471,_100_zl_co_miesiac_i_praca_przy_rozbudowie_parafii__.html
Proponuje podnieś ZUS do 2000 pln za miesiac. Wiele firm nie będzie mialo wątpliwości co zrobić bo już teraz ledwo wiążą koniec z końcem. To wiele uprości.