Magnat super, pierwszy raz byłam I jestem pozytywnie zaskoczona. Jedzienie ok, zespół tez ok.
W radzie najlepsze jedzenie chyba kucharza zmienili
A ja w domu z chłopakiem sam na sam. Cudnie było :* z moim kotkiem :)
Byłem w Imperium było super smaczne jedzenie stoły się uginały.miła obsługa,muzyka dobra,no i nie było tak ciasno jak na andrzejkach
Bylismy w Magnacie. Rewelacja pod kazdym wzgledem zespol jedzenie, obsluga, atrakcje. Bardzo pozytywnie napewno powtorzymy
My co roku w Magnacie.Wszystko prawie super.wg mnie muzyka za glosna.
Zakopane z tvp 2. Dla mnie rewelacja. Dwadziescia kilka godz na nogach, ale dla kilku wykonawcow warto bylo sie poswiecic.
Bawiliśmy pod wiaduktem w barze Kropka ,impra zarąbista,ostatnie pary z parteru wychodziły o godzinie 8 smej rano ,o północy po pokazie fajerwerków 5 par ,w drodze losowania przelot nocny balonem nad Ostrowcem.Miałam szczęście z moim parnerem doznać tego smaku.Widoki że klękajcie narody jak to Arnold Boczek mówi i to wszystko za jedyne 3 stówy od pary.Warto naprawdę,wyżerka że hej.Najpiękniejszy to lot balonem który trwał ponad godzinę ,za rok piszę się do baru Kropka .Nie wiem jakie atrakcje były na sandomierskiej pod krowim kapeluszem,może ktoś coś puści farby z gęby.
Boksycka super, dużo ludzi ,jedzenie super wszystko super super fajnie
Byliśmy w 3 pary w redzie,jedzenie pyszne,muzyka super co najważniejsze nie robili przerw co chwila tylko ciągle grali.jesteśmy pozytywnie zaskoczeni i to na pewno nie ostatni Sylwester w tym lokalu
A Bałtowski Zapiecek
W Chmielowie tez było super
Fajerwerki i obsługa kelnerska super.reszta-muzyka fatalny dj, gorąco na sali z jedzeniem,palenie papierosów na sali i w szatni obok kuchni zniechęciło mnie zupełnie do tego lokalu w Chmielowie.
Byliśmy na Boksycce pierwszy raz za namową znajomych, nie żałujemy. Było super a zespół wymiatał. Chodzę często po imprezach, ale przy takim zespole jeszcze się nie bawiłam. Jeśli na drugi rok będzie ta sama muzyka- idziemy na pewno!
YOU&ME Totalna klapa jeżeli chodzi o jedzenie oraz napoje na stołach! Jestem strasznie zawiedziony tym bardziej że impreza kosztowała ponad 400zł! Żarcia mało, tłusta wołowina, zupka niczym gorący kubek z biedry. O napoje trzeba było się prosić kelnerów! Nie Polecam!