Witam czy ktos mial taka sytuacje? Mamy skierowanie do chirurga i jestem ciekawa jak to wyglada czy bedzie jakies cięcie czy moze obędzie sie bez?
Nikt ci tu konkretnie nie odpowie, bo każdy przypadek jest inny.Wszystko zależy od stopnia, w jakim paznokieć sie wrasta. W ostateczności dochodzi tez do zrywania całego paznokcia.Mam nadzieję, ze nie będzie to konieczne u Twojego dziecka.Jednak do chirurga trzeba iść i zrobic porządek z paznokciem póki wczesniej, bo będzie sie dziecko męczyło.
Dziekuje za odpowiedz,poki co nie jest w az tak zlym stanie aby go zrywać i cale szczescie bo syn na samo slowo chirurg reaguje strachem dlatego zapytalam czy ktos mial podobny przypadek aby jakos go nastawic na ta wizyte.
Zanim udasz się do chirurga idz z dzieckiem do podologa do pani Agnieszki Iwan przyjmuje w Klinice Urody na ul. Siennieńskiej 31. Ja byłam u niej ze swoim dzieckiem i polecam.
Byłem u potockiego z wrastającym paznokciem i kazał mi 3 razy dziennie przemywać jodyną i przepisał mi maść na noc i po około miesiącu miałem już spokój.
Miałem,a jodyna spowodowała to,że paznokieć tam gdzie smarowałem stał się taki wysuszony i można powiedzieć,że ten róg co krzywo rósł sam się zregenerował
Jodyna i jakas maść pomoże, ale wtedy jesli podczas wycinania wrastajacego sie paznokcia zrobimy sobie ranę nie sterylnymi nożyczkami i rana ropieje.
Zdecydowanie polecam wizytę u podologa lub dobrej kosmetyczki. Chirurg to ostateczność.
Nie zawsze musi być zakładana klamerka. Mój syn miał dwa razy chirurgicznie zwężaną płytę paznokciową i dopiero kosmetyczka wyprowadziła mu paznokieć.
podolog w Ostrowcu to tylko Agnieszka Iwan???
Czasami zakłada klamrę a czasami wystarczy tylko tampon pod paznokcia i po ok. 3 dniach jest już wszystko dobrze.