Krasnoludki.
Pani Krysia z PKP
Fajna tu jest ta władza. Po prostu jest niewinna, od niej nic nie zależy. Wszystkiemu jest winna Warszawa, rząd, Kielce, marszałek, wojewoda, Lubawski. Oni zawinili tu?
Nic. Tu jest super. Tu wszystko jest w najlepszym porządku. Bo od tej władzy nic nie zależy. Układ się kręci. Dobrze się żyje. Ciekawe co będzie, jak tu tylko zostaną urzędasy:P
Pan starosta Kałamaga stwierdził:
1. Ludzie młodzi wyjeżdżają z Ostrowca nie z braku pracy ale przez rodziców i dziadków, gdyż ci namawiają młodych do wyjazdu.
2. Pracy w Ostrowcu jest w brud tylko ludzie niedouczeni - jak on organizuje konkursy na stanowiska w powiecie czy w podległych mu instytucjach to nikt się nie zgłasza (lub prawie nikt) i dlatego musi wybierać na te stanowiska cały czas te same osoby (dziwnym trafem akurat są to zawsze jego znajomi - no ale widocznie Pan starosta obraca się tylko w światłym towarzystwie).
Z pozostałych stwierdzeń Pana starosty wywnioskować można, że:
ludzie biedni, niezaradni i inni którzy "nie dostosowali się" do obecnego życia stwarzają same problemy i przez nich trzeba tracić mnóstwo czasu i wysiłku, które można by znacznie przyjemniej wykorzystać.
Tak więc czekamy już teraz tylko na ustawę wprowadzającą eutanazję dla osób starszych, chorych, biednych i bezrobotnych co by w końcu władza przestała z nimi mieć same problemy, a statystyki dobrobytu w końcu wystrzeliły ostro w górę.