Mieszkamy na os Rosochy i jest problem. Problem polega na tym że to 4 piętro a sąsiedzi mieszkający piętro niżej zajęli już od kilku lat bezprawnie w naszej ocenie pomieszczenie w piwnicy przeznaczone na wózki dla dzieci. Wysyłaliśmy pisma do spółdzielni Krzemionki ale jak grochem o ścianę. Już jeden wózek nam ktoś ukradł a dymanie z wózkiem codziennie na 4 piętro to chyba coś nie tak. Jak sprawić i by zajęta bezprawnie wózkarnia znów była pusta i służyła temu do czego jest przeznaczona. Być może to nie tylko nasz problem. Jeśli macie tak samo piszcie.Może razem będzie łatwiej
nie pisz pism tylko wybierz sie osobiscie do administracji i zarzadaj dorobienia klucza do pomieszczenia,a jesli jest zagracone natychmiast musza uprzatnac swoje graty,tak zrobil moj kolega z rosoch,zainterweniowal ale osobiscie tylko ze o pralnie ale teraz idzie z ta sama sprawa o wozkownie
Moze to i rozwiazanie jest ale z sasiadami tez zyc trzeba.Nie wiem jak zareaguja ze maja desant zrobic moze sie obraza.Wolalabym aby to bylo oczywiste ze takie pomieszczenia sa nietykalne bo przeznaczone do czegos innego.
Reakcją sąsiadów nie powinniście się przejmować. Wózkowania jest pomieszczeniem wspólnym i każdy ma prawo z niej korzystać. Jeśli sąsiedzi Ci to uniemożliwiają to zgłoszenie sprawy w administracji jest reakcja prawidłową, a jak sąsiad się obrazi to może nawet i lepiej. Z idiotami lepiej kontaktów nie utrzymywać zbyt bliskich.
A piwnica?
no właśnie a nie masz piwnicy?ja wozek trzymam w piwnicy
Co piwnica?
Wózkownia, jak sama nazwa wskazuje przeznaczona jest na wózki
Wóżkowania jest po to aby trzymac tam wozki
ja po prostu przeciełabym kłodkę albo rozwierciła zamek, wstawiła nowy i trzymałą tam wózek.
wózkownia służy do wyżej wymienionych celów,piwnica do innych,graciarnie robić w mieszkaniach swoich a nie w pomieszczeniach wspólnych,rzeczy zbędne chować za oborą.
Od czego mas spółdzielnie idż do kierownika i powiedz o co chodzi na pewno sprawa się rozwiąże.
Tak zrobić nie możesz. Nie jesteś właścicielem "lokalu" (czyli wózkowni) więc takie postępowanie może zostać zgłoszone przez wrednych sąsiadów jako włamanie i próba kradzieży ich własności.
U nas w klatce sprawa szybko została rozwiązana. Najpierw wizyta u sąsiadów, którzy przywłaszczyli sobie wózkownie. Powiedzieli, że nie jej nie opuszczą ponieważ mają tam stare meble a nie będą ich wyrzucać. Klucza też nie udostępnią bo im ktoś z sąsiadów te meble ukradnie. Wizyta w administracji szybko załatwiła sprawę. Następnego dnia stare meble stały koło śmietnika, a klucz trafił w ręce innej osoby, która go udostępniła aby każdy mieszkaniec klatki mógł go sobie dorobić. I jakoś nie ma w tym problemu aby kilka osób trzymało tam nie tylko wózki ale także nawet stare meble.
Po prostu z wrednymi sąsiadami trzeba walczyć ich sposobami. Oni uprzykrzają życie innymi, to wy uprzykrzajcie życie im.
Nie mogę zrozumieć, trzymać stare meble, stare ubrania, stare ... trzymaj sobie w domu. Wizyta w spółdzielni i nieodpuszczenie sprawy. pomieszczenie dla wszystkich do dla wszystkich. Niektórzy chcą płacić za 2m kw, a mieć 5 m. A spółdzielnie nie może umywać rąk. Gdyby dostał dodatkowa opłatę za to pomieszczenie, to szybko by zrezygnował.
u nas podobna sytuacja byla z suszarnia. Sasiedzi trzymali tam zapchlone fotele i zjedzone meble przez korniki;/ poszłam do spóldzielni- kazali napisac pismo i powiesic na klatce, że suszarnia jest ponieszczeniem przeznaczonym do suszenia bielizny a nie przechowywania mebli. Tak tez zrobilam. Z zaznaczeniem, że jezeli w ciagu 7 dni nie zostanie posprzatane pracownicy spoldzielni wywioza wszystko na smietnik. Minelo 7 dni, poszlam sprawdzic- meble jak staly tak stoja. Wykonalam telefon do spoldzielni i na drugi dzien rano wszystko bylo na smetniku. Maz pomalowal pomieszczenie i przynajmniej jest gdzie suszyc ubrania zima. Ot tyle....
A gdzie jest wladza spoldzielni kontrole.czy nie powinno sie co jakis czas sprawdzac jak wygladaja piwnice suszarnie etc?Za co biora pieniadze
dlaczego piszesz ze codzien wnosisz wozek na 4 pietro trochę tego nie rozumiem jeżeli wózkarnia jest zajeta to dlaczego nie trzymasz tego wozka w piwnicy tylko targasz go tak wysoko
Nie wszystkie lokale w blokach posiadają piwnicę. A piwnice z natury są małe (dużo mniejsze od wózkowni) i do niektórych, nawet jak nie są zagracone wózek nie wejdzie. Wózkownia jest od tego żeby można było tam przechować wózek więc nie doszukuj się jakiegoś drugiego dna...