Witam
Znalazłem w ostrowieckim sklepie internetowym z kosmetykami wosk Poorbo'ys World Natty's Red za 82 zł z hakiem. Używał go ktoś? Warto przed zimą nim nawoskować auto? Macie może jakąś alternatywę? Tylko na miejscu, by nie płacić za przesyłkę. Auto to Hyundai i30.
Ta poorboys w ostrowcu do kupienia, ciekawe gdzie:) wosk jest super i starcza na batdzo dlugo ale w ostrowxu?:) nie ma u nas takich kosmetykow:)
Wosku nie używa się na zimę, gdyż większość zimowych płynów do spryskiwaczy ma właściwości żrące i powstaną Ci brzydkie zacieki na lakierze. Na zimę najlepsze są preparaty posiadające w swoim składzie silikon syntetyczny.
Ta jasne i auto niezabezpieczone przez całą zimę. Ja bym podpytał w sklepie czy nie mają Finish Kare Hi-Temp albo Collinite 476 - te woski są polecane na zimę na kosmetyce aut.
Nie napisałem, że lakier ma być nie zabezpieczony. Napisałem, że najlepsze kosmetyki do zabezpieczenia lakieru na zimę to te które posiadają w swoim składzie silikon syntetyczny, który wygładza lakier i tworzy powłokę ochronną (nie jest podatny na działanie płynu do spryskiwaczy). Każdy ma swój wybór.
Zadzwoniłem, podjechałem, porozmawiałem. Pojechałem po wosk a kupiłem coś innego :) Jakby ktoś kiedyś się zastanawiał nad czymś do kokpitu to mają GENIALNY środek. Natural Look się nazywa i no kurde nie ma porównania do żadnych chyba innych środków. Mam starą A4 i wszystkie plastiki w środku wyglądają jak nowe - super!
Jednak mają też minusy - asortyment ubogi, po kilka rzeczy na każde przeznaczenie. Na zamówienie jest praktycznie wszystko czego dusza zapragnie ale trzeba czekać kilka dni.
Widzę kolego, że uprawiasz autoreklamę i jeszcze za krótko jesteś w tej branży, gdyż Twoja wypowiedź o środku do kokpitu o tym świadczy. Nie ma jednorodnych środków do kokpitu ani do niczego innego. Aby cokolwiek zrobić przy samochodzie nie robi się tego w jednym etapie. Podałeś przykład kokpitu, więc tak: najpierw trzeba go wymyć, później trzeba go jeszcze doczyścić a na koniec trzeba go zaimpregnować. Do każdych z tych czynności potrzeba innego środka więc ten Twój Natural Look służy do - POKRYĆ NA BRUDNE, ABY ŁADNIE WYGLĄDAŁO, ale kokpit jak był brudny, tak i pozostanie brudny. Pzdr
znafffca się odezwał :)
jakbym kupił wosk i go polecił jako genialny to też byś stwierdził, że uprawiam autoreklamę, bo nawoskowałem brudny samochód? :D
dobrze że mi powiedziałeś, bo bym na brudne auto wosk nakładał, szkoda że ten środek nałożyłem też na brudne plastiki w aucie, bo mi wcześniej tego nie powiedziałeś :) choć powiem ci, że następnym razem tak zrobię, bo jak kładłem ten środek do popielniczki pełnej petów i popiołu to mi się wszystko rozmazało.... Boże, skąd się tacy ludzie biorą....
Jakbym pojechał im, że sprzedają badziewie, to by pewnie poszedł głos, że konkurencja, jak pochwaliłem - od razu autoreklama :D
"uderz w stół, a nożyce się odezwą"
Tyle masz do powiedzenia?
Miałem nie odpowiadać jak próbujesz zrobić ze mnie debila, że kładę dressing do kokpitu na brudne plastiki, a i do tego jeszcze jestem właścicielem sklepu i sam sobie autoreklamę robię.
Tyle z mojej strony, bo dłuższą dyskusję podejmuję tylko z inteligentnymi rozmówcami znaffco.
Sam sobie już odpowiedziałeś. A tak na marginesie - pisze się "znawco" przez "w".
Przepraszam, że się wtrącam, ale Jacek.... Jacek.... Jacek..... BUAHAHAHAHAHHAHAHA. Stary miałem dzisiaj smętny dzień ale jak przeczytałem twoje wypowiedzi tarzam się po dywanie, normalnie tarzam ze śmiechu i dziękuję za poprawienie humoru.
Pierwszy powód - poddanie w wątpliwość jakości PB NL to już uśmieszek na twarzy i jeszcze te twoje tłumaczenia, że najpierw tak, potem tak a jeszcze potem tak, już banan na pysku u mnie zawitał
Drugi powód - z tym poprawieniem znafcy na znawcę (łoj poczekaj daj mi się wyśmiać) strzeliłeś sobie w stopę. Gdzieś ty był przez ostatnie 10 lat? Przecież nie od dziś wiadomo, że powszechnie w internecie "znafca" to ironiczne określenie kogoś, kto próbuje udawać znaWcę.
Z detailerskim pozdrowieniem
No i zaczęło się rozwalanie wątku przez przemądrzalców. Jeden mądrzejszy od drugiego, ostrowiecka mentalność na tym forum znów się odezwała.
A ja mam takie pytanie związane z zagadnieniem kosmetyki. Jeżdżę na myjnię bezdotykową i nie żałuję złotówek na mycie a jednak zawsze jak auto wyschnie zostają smugi i plamy brudu, który wcale się nie zmywa. Na myjnie szczotkowe bym się nie wybrała bo podobno rysują lakier. Jak to auto dobrze wyczyścić i czym?
Mam dla Pani przykrą wiadomość, gdyż na myjniach automatycznych nigdy dokładnie Pani samochodu nie umyje i nie spłucze a ponadto myjnie takie działają szkodliwie na lakier samochodu, gdyż woda pod ciśnieniem + brud z samochodu działają na lakier jak bardzo drobny papier ścierny i z czasem powodują jego zmatowienie a w dalszej konsekwencji brudzi się on coraz szybciej. Ma Pani dwa wyjścia jeżeli dba Pani o samochód. 1. po umyciu miękką ściereczką wysuszyć samochód aby nie pozasychały krople wody na lakierze a następnie przetrzeć samochód środkiem poprawiającym jakość lakieru i wypolerować również miękką ściereczką (swego czasu był dostępny bardzo dobry środek sprzedawany przez Amway ale w tej chwili nie pamiętam nazwy) 2. oddać samochód do ludzi, którzy profesjonalnie czyszczą samochody i doprowadzą lakier Pani samochodu do bardzo dobrego stanu (nie kosztuje to majątek) i wytłumaczą jak dbać o lakier. Osobiście korzystam z 2 opcji i stałem się stałym klientem i umycie samochodu oraz poprawienie jego estetyki tak naprawdę kosztuje mnie "grosze".
Dokładnie tak jak poprzednik napisał.
W przypadku pierwszej opcji poszukałbym ręcznika z mikrofibry do osuszania, a do dopieszczenia lakieru proponowałbym ściereczkę z mikrofibry dobrej jakości (np. Jan Niezbędny jest niegłupia, wystrzegaj się tych z hipermarketów) i jakiś quick detailer, którym pryskasz karoserię i przecierasz mikrofibrą.
W przypadku drugiej opcji pieniążki już będą trochę większe, bo pierwsza wizyta u znającego się na kosmetyce samochodowej trochę kosztuje ale po takim zabiegu i pouczeniu jak traktować samochód możesz potem spokojnie sama dbać o auto i mieć je w ładnym stanie
odświeżam temat gdzie w ostrowcu kupię profesjonalne kosmetyki samochodowe?
A czym się kierować w doborze past kolor na lakier do samochodu?