E tam najlepiej bez stresu podchodzić do tego, zdawałem w KC. to nie wiedziałem gdzie WORD jest, bo byłem tylko przejazdem i to za pasażera po wyjeździe z WORD-u korki jak nie wiem co z jakiejś posesji przepuściłem policmajstrów bo nie miałem możliwości dalszej jazdy, no i się wygłupiłem pytając egzaminatora czy tu tak zawsze, spojrzenie brrrr pojedziesz zobaczysz i tylko w prawo w lewo albo drugi czy trzeci zjazd z ronda, plama pod WORD-em przy bramie zgrzytnął bieg no to już, ale bo zaparkowaniu podpisał, chciałem podziękować słownie, ale mówił że nie popsułem mu humoru z rana, i co żebym zamykał drzwi bo zimno .