wybiera sie ktos pociagiem z Warszawy??
Bardzo chętnie, jednak brak transportu i grupy ludzi, z którymi mogłabym pojechać :D
Miejmy nadzieję, że za kilka lat będę mogła się pojawic na tym wspaniałym festiwalu.
co tam takiego wspaniałego? Picie? Ćpanie? Czy kąpiele błotne:p?
wlaśnie woodstock to samo picie i ćpanie! pamietam jak jechałyśmy z koleżankami na morze i jechali na woodstock dosiedli się, baliśmy się całą drogę przez nich, zasikali, poniszczyli, zaćpani, zapici, zatrzymywany był pociąg, policja bo takie wielkie zniszczenia porobili i próby jechania bez biletu. Od tamtej pory ludzie jezdzacy na woodstock zle mi sie kojarza i to bardzo.
na ten chlew juz nikt normalny nie jezdzi, ten festiwal byl dobry ale w latach 90tych
Pewnieeee, wszyscy normalni siedzą na tym forum(codziennnie po włączeniu komputera,a pol miliona osob co tam dojeżdza co rok to "nienormalni"
pol miliona tam jezdzi zeby sie nacpac napic podymac i wrzucic slit focie na fejunia
Chyba Ci się pomyliło z Twoją ukochaną dyskoteką.
kiedy te pol miliona bylo?
90% z was nie bylo na PW i sie wypowiada.....krytycy wielcy;)
a wiekszosc to woodstock pamieta tak jak dewotki kazanie w kosciele - czyli 0