Nie liczcie na normalnego kawalera w wieku 30+ to naukowo zbadane, nie ma takich.Mężczyzna w tym wieku nie dostosuje się już do normalnego życia z partnerką, niestety. I niestety większość z nich przeżywa w tym wieku już depresje, bądż popada w alkoholizm.Natura ot i co......
+
psycholog, może chcesz o tym porozmawiać, bo walisz takie smuty, że aż głowa boli. Jesli tak to zapraszam na leżankę. Naukowo zbadane - pewnie przez amerykańskich uczonych :))
Ja jestem po psychologii wiec psychologu zapraszam na leżankę.
Niestety, nie jestem homoseksualistą, więc zaproszenia nie przyjmuję.
Cześć. Ja jestem wolny 44 lata, a czy normalny to pojęcie względne :-)
A co do wychodzenia z domu to masz rację, bo jakoś nie bardzo wiem gdzie iść. Jakoś nie kręcą mnie pijane dziewczynki i naćpani kolesie, nie to towarzystwo, wiec wole spotykać się u znajomych. Co jednak wiąże się z tym, że trudno poznać kogoś nowego :-)
SCZ - ale Twoje pierwsze małżeństwo się rozpadło - sam o tym pisałeś kiedyś , więc raczej jesteś potwierdzeniem a nie zaprzeczeniem tej tezy . W pewnym wieku ,moim zdaniem właśnie między 30 a 50 wymagania ma się już duże , oczekiwania bardzo konkretne a elastyczność i możliwości przystosowawcze do drugiej osoby coraz mniejsze. Po 50 troszkę człowiek spuszcza z tonu i jeśli samotność mu doskwiera to przestaje tak bardzo wybrzydzać i szukać ideału - staje się bardziej tolerancyjny , bo i mądrość życiowa dochodzi do głosu. Ale to tylko moje przemyślenia i obserwacje. Choć oczywiście , zawsze można mieć po prostu pecha i trafić na niewłaściwą osobę .
Johann.... prawnik, samotny, młody :-) prześlij fotkę :D zobaczymy annamaria_solof@wp.pl
Pewnie ze sa. Jeśli ma szochote na kawe to zapraszam :) krisostr@wp.pl
Widzę,że moje pytanie poszło w złym kierunku. Każdy w tym wieku ma już jakiś bagaż doświadczeń i jest ostrożny ale chyba nie chcemy z tego powodu żyć w samotności. Może jednak jeszcze spotkamy tą "drugą połówkę".Jestem optymistką.Jeśli ktoś jest chętny to niech przyjdzie w sobotę do Chaty Magnolia. Jeszcze tam nie byłam ale słyszałam dość pochlebne opinie na temat tego lokalu. Dziękuję za wszystkie wpisy. Pozdrawiam.
też jestem wolny tylko daleko Karolinko,ale odległość to chyba nie problem
Myślę ,że godzina 21 będzie odpowiednia. Do zobaczenia.
Karolina odpisałem Ci na maila chętnie się mogę wybrać do Magnolii ale jak Cię rozpoznam i w ogóle, odpisz na maila wyślij fotkę.
odp. dla chetny on. Napisałeś do Karoli,która dołączyła do wątku. Ja swojego maila nie pisałam. W Magnolii spytaj właścicielkę to Cię do mnie skieruje.
Sprostowanie.Raczej nie jest to dobry pomysł aby wtajemniczać właścicielkę. Podejrzewam ,że zatrzęsienia nie będzie więc na pewno jakoś się znajdziemy.