Do 28 listopada należy składać oferty w konkursie na stanowisko w spółdzielni mieszkaniowej : prezesa, w-ce prezesa oraz gł.księgowego, wszystkie dane na stronie internetowej spółdzielni,życzę powodzenia i miłej współpracy z nową Radą Nadzorczą:)
Ciekawe kogo jeszcze zaszczują ci nowi !!!!! i pytanko : czy słowo korba jest obraźliwe dla kogokolwiek .Ja tak bez brzydkich słów i nie tykając nikogo personalnie pytam:czy ktoś zechce współpracować z taką radą nie obrażając trójki jeszcze myślących ??
Ja bym się trochę bał zostać zatrudniony na członka zarządu. Z prostej przyczyny: to może być bardzo krótka kariera - do najbliższego Walnego. Tak, jak odwołali obecnych, tak samo mogą i nowych. Pańska łaska na pstrym koniu jeździ - to się tyczy tak samo zarządu, jak i Rady.
narzucili program, a teraz potrzebuja przytakiwaczy bez własnego zdania
Ciekawe, czy te wolne etaty są faktycznie dla ludzi, czy raczej dla swoich ludzi. Mój kolega składał swoją aplikacje na radcę prawnego. Na forum, tylko w innym wątku, jeszcze zanim kolega poszedł na rozmowę pisał ktoś, że i tak wygra pewna firma, nawet podał jej nazwę. I co się okazało? Tak oczywiście się stało. Teraz pozostaje tylko pytanie: czy ta firma była najlepsza, czy po prostu ta firma miała wygrać, bo prowadziła prywatnie doradztwo wcześniej obecnym członkom Rady Nadzorczej (żadna to tajemnica, bo Pani z firmy "Omega" pojawiała się na Walnych Zgromadzeniach). To nie są żadne insynuacje, tylko staram się łączyć ze sobą pewne fakty i wydaje mi się, że robię to w sposób logiczny.
Pan Kaczmarczyk i Pan Żaczek pisali o tym, jak to będą walczyli z klikami i układami...
A teraz się zastanów kto decydował jaka firma ma wygrać i będziesz miał gotową odpowiedź :)
Ta pani, której nie można znaleźć na liście radców prawnych, pojawiała się jako doradca, także na posiedzeniach nowej rady.
Czy w takim razie tej pani wolno świadczyć takie usługi?
No to ładnie. Trzeba odwołać tą radę jak najszybciej.
Bo oni nie walczyli z układami tylko o własne układy. Teraz będą miejscami pracy spłacać przysługi, mieszkańców mają gdzieś. Czekać tylko kogo wybiorą na pozostałe stanowiska, to wszystko będzie jedna wielka powiązana klika.
Nowy prezes to już dawno wybrany, chodzi o informatora w spółdzielni którym chwalił się kiedyś Mieczysław gdy pisał o wglądzie w sprawy wewnętrzne SM. Ma już dobre stanowisko ale pcha się wyżej.
A to zapewne chodzi o pana z powiązaniem rodzinnym w Banku Żywności, stąd produkty BŻ jako wsparcie dla wybranych kandydatów, pisali o tym w jednym z wątków.
Kandydaci na pewno się znajdą. Ciekawe kto pierwszy o nich poinformuje?
Ma wygrać Górczyński, a potem to już gładko pójdzie. Naiwniacy :)
brukpress?