Kochaniutka jestem twoją fanką . Faciów nie znasz kobieciarzy ?
Nie należy słuchać co mówi facet, tylko patrzeć co robi. Nie można dać się zaślepić swoim emocjom i wyobrażeniom, ale skupić się na faktach. Uważnie patrzeć jaki ma stosunek do bliskich, przyjaciół, zwierząt. Myśleć i wyciągać wnioski. Myślę, że to wystarczy aby ustrzec się przed związkiem ze "złym facetem".
@liliana popieram Twoja wypowiedź.Słowo kocham powinno się wypowiedzieć po kilku latach wspólnego życia.Powinno się najpierw czynem to udowodnić, a nie po kilku dniach znajomości , lub pierwszym wejściu obojga do łóżka , co jest dzisiaj normą. Naiwne kobiety są zasypywane słodkimi słówkami kochanie ,skarbie,kotku ..itd i najgorsze jest to , że wierzą i ufają ,ale źle na tym wychodzą.Przeczytałam ten wątek i wiem kto tu został zdemaskowany i dlaczego wątek jest powiązany z innym wątkiem. Chyba jestem nie przystosowana do dzisiejszego świata , bo uważam , że takie postępowanie mężczyzny powinno być potępione , nawet publicznie , ale może się mylę.
Niekoniecznie gościu 15:00 jest tak jak mówisz. Miłość nie lubi czekać. Ważniejsze jest to, aby obiekt naszej miłości był odpowiednim partnerem i tu podpisuję się pod wszystkim tym, co napisała Liliana. Ważniejsze od słów są czyny. Wystarczy obserwacja i już widać z kim mamy do czynienia.
Problem jest taki, ze kazda ladna dziewczyna zostala zajeta juz z wieku MAX 18 lat, jezeli "dziewczyna" ma powyzej 20 i jest sama musi byc po prostu przerazliwie brzydka i nie pisze tego uszczypliwie, stwierdzam fakt. Druga mozliwosc taka, ze dziewczyna nie jest totalnie ohydna ale rodzice od malego jej wmawiali, ze jest ksiezniczka i taki pustak teraz mysli, ze jest cos wart i czeka tak do 30 a potem juz takiego czegos nikt nie chce, wiec zostaje stara panna.
aha i mam ciekawa sytuacje do opisania. bylem kiedys na impreze integracyjnej, jak to na imprezie zapoznaje sie z ludzmi lepiej, podszedlem do takiej dziewczyny, po prostu pogadac, a ta po chwili, ze "sorry, ale to nie te progi" czy cos w tym stylu, na co odparlem "a spie....aj nawet mi sie nie podobasz", jakiez bylo jej zdziwienie, a co mnie najbardziej zdziwilo zaczela sie do mnie kleic jak cholera przez cala impreze. kobiety sa niestety strasznie puste, wystarczy zmieaszac je z blotem i zaraz cie pokochaja. Oczywisice w internecie beda pisac jaki to ja prostak itp, a prawda jest taka, ze kobiety kochaja chamów, takie z nich tepe istoty, a potem placza, bo to wlasnie lubia.
Dziś, 16:29, potwierdzam spotkałem takich wiele, chcą mieć faceta bogatego przystojnego i mądrego, a same nie mają żadnej z tych cech, my faceci nie jesteśmy aż tak wybredni.
Dziś, 16:36 , potwierdzam nie warto być miłym, takich facetów się nie szanuje.
Wolą kobiety facetów , którzy sa sobą. Nie owijają w bawełnę , nie kłamią. Ja wolałabym usłyszeć nawet parę niemiłych , ale szczerych słów, niż w oczy kocham , a nóż w plecy cichaczem wbija zdradzając. Pokorne ciele , zawsze dwie krowy ssie.
I proszę znów poszukiwania celebryty ostrowieckiego.
Nic dodać , ująć , tylko usiąść i zapłakać nad takimi ludźmi.
Nic w tym dziwnego, że wolą, ale sytuacja opisana przez kolegę z 16:36 to już jakaś dziwna logika...
Bardzo ciekawy wątek!
Dający do myślenia , zwłaszcza tym , którzy myślą , że na kłamstwie można coś zbudować.
Ładna nie znaczy taka jaką chciał byś mieć. Ja całe życie byłem z ładnymi i wniosek, że to przereklamowane. Wartościowa.. polecam wartościowe... uroda nie idzie w parze z rozumem w większości pań. Te mniej urodziwe zawsze będą i były bardziej... no właśnie bardziej... i tu sobie dopiszcie, bo tego bardziej jest bardzo dużo. A wy ładne panie - życzę ładnych w łańcuchami na szyi, ładnymi autami, ładnymi grubymi portfelami i czego sobie życzycie :-) ach... i zostałem sam, ale... czy to takie złe? bo widzę b.dużo pozytywów.
Ktoś napisał, że jak dziewczyna jest sama i ma 20+ tzn. że jest brzydka. Ja mam niewiele ponad 20 i nie sądzę, żebym była aż taka straszna ale też pewnie piękna nie jestem z resztą nie mnie to oceniać. Jestem sama i jakoś nie szukam na siłę faceta, po prostu jestem sobie i czekam co się wydarzy bo już raz się przejechałam i mi wystarczy wrażeń. Jeżeli jest ktoś chętny na rozmowę czy nawiązanie znajomości to bardzo chętnie :) karol_ina@op.pl
Cyt.-Nie należy słuchać co mówi facet, tylko patrzeć co robi. Nie można dać się zaślepić swoim emocjom i wyobrażeniom, ale skupić się na faktach. Uważnie patrzeć jaki ma stosunek do bliskich, przyjaciół, zwierząt. Myśleć i wyciągać wnioski. Myślę, że to wystarczy aby ustrzec się przed związkiem ze "złym facetem",wypowiedź liliany z przed kilku dni,ja mam taki charakter j/w i moje spotkania z kobietami kończyły się zazwyczaj po kilku m-ach bo nudny jestem,mało rozrywkowy,zamiast iść na jakąś disco to ja ją ciągnołem w sob,niedz na rower gdzieś hen,zamiast na picce i piwo to wolałem w domu razem coś upichcić a piwo kupić,zamiast faceboka wolałem swoje zdjęcia pokazywać gdzie byłem i co widziałem,ot takie nowoczesne i wygodne księżniczki a ja zwykły facet który woli kwiatki hodować niż uganić się za towarzystwem i rozrywkami,ale cóż,co człowiek to charakter
gosć dziś 19 17, docenią Cię jak zaliczą wpadę z kim innym ładniejszym , rozrywkowym, wtedy przypomną sobie o Tobie, trzymaj wtedy fason, prawdopodobieństwo tego co pisze w Ostrowcu 50%.
I takich mężczyzn jak Pan z godziny 19:17 powinno się cenić, ale najgorsze jest to, że jak ktoś ma poukładane w głowie i wie coś o życiu to trudniej mu poznać odpowiednią dla siebie osobę, z którą mógłby spędzać nie tylko te dobre chwile ale i te złe, gorsze, bo to wtedy widzimy i tak naprawdę poznajemy tą bliską nam osobę.
Racja,trudno poznać osobę o podobnych zainteresowaniach i podobnym spojrzeniu na otaczający nas świat i ludzi,trudno o osobę która w pełni świadomie umie się postawić w sytuacji partnera i z jego punktu widzenia spojrzeć na siebie samego,również i krytycznie,i pomyśleć jak się czuje partner gdy między nami jest coś nie tak,ot poprostu umieć poznać psychikę drugiej strony a to wielka zaleta,ale większość nie zagłębia się tak bardzo bo szkoda męczyć umysł,i nie opłaca się bo jaki z tego zysk