Witam. Czy znajdzie się. Jakas normalna dziewczyna po 30 tylko powazne oferty
A ty masz żonę 30letnią ale lecisz na starsze, znam cię...
Ja chętnie poznam kobietę 35-40. Ja 24 lata. Interesują mnie tylko starsze ode mnie.
Te starsze to doświadczone,mądre,zaradne,niezależne finansowo, zadbane to mało?
Młoda tylko luka żeby jakiegoś jelenia złapać i żeby na nia pracował. A jeszcze jak bezrobotna to juz przechlapane ma chłopina do końca zycia. To szukają starszych żeby w miarę dobrze i spokojnie przeżyć życie a nie szarpać sie ,stresować,harować jak wół a i tak wszystko kobita przepuści i ciagle mało.
Gosciu z 22:28 Generalizujesz niesprawiedliwe wrzucając do jednego worka te, które mają np 30 lat, są samodzielne, zarabiają i to nawet wiecej od niejednego faceta, wykształcone, zaradne bo sobie same radzą w zyciu, bo trafiły wcześniej na idiotę, który nie docenił i nie potrafił zadbać i uszanować wlasnej rodziny. "Młoda tylko luka żeby jelenia złapać...", no wiesz, mlody tylko szuka zeby drugą mamusie i opiekunkę zlapac, prawdziwi i odpowiedzialni mężczyźni chyba już wymarli... Pozdrawiam.
Piter dej se juz spokoj z tymi dziewuchami malo ci tego
Nie chodzi o to żeby od starszej brać pieniądze gościu z 4:18. Tylko poprostu wiele z nich jest bardziej atrakcyjnych od 20stek. Jak młoda chodzi ze starym to wszystko ok jest tak? A odwrotnie nie można. Gdzie tu sprawiedliwość i równouprawnienie.
Dziewczyny powyżej 35-ciu lat są zadbane i inteligentne. Do tego cudownie pachną i cudownie się uśmiechają. Nic dziwnego że podobają się młodszym. Do tego nie siedzą non stop na smartfonie.
W głowach się im przewraca.
Witam,
Normalna, po 30 , twardo stąpająca po ziemi :) samotnie wychowująca dziecko. Nie szukająca nikogo na siłe- tak dla jasności, ale porozmawiać zawsze można ...
mail: mil12@op.pl - pozdrawiam
Hej kiki12, jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji, ja też po 30tce i z dzieckiem, pozdrawiam :)