w kościele pod wezwanie NMP Saletyńskiej na Piaskach.
moja reakcja ........Boże widzisz i nie grzmisz. Dlaczego politykę miesza się z naszą wiarą i Bogiem? Czy Dom Boży to dobre miejsce do takich pokazówek? Czy nie wystarczy to co się dzieje w Kałkowie-Godowie?
a co się dzieje w kałkowie?
marcel pojedź to zobaczysz. Ludzie jak poganie modlą się do jakiejś betonowej makiety pseudo tupolewa.
Niech wmurują na rynku, będzie miał największy marmurowy pomnik w Polsce :P
jeszcze kogo mają postawić???????
Wmurowanie tej tablicy,to solowy wystep Proboszcza.Poza tym proszę powiedzieć mi,dlaczego ja po rozwodzie jestem napietnowana,a druga zona tego Pana jest honorowo przyjmowana w Kosciele.Czy to tez wielka zasluga sp.Gosiewskiego.Ksiadz buduje tablice,robi feste naszym kosztem,a ludzie starsi,schorowani,nie maja wstępu do kościoła.Nie rozumie,co ksiądz chce osiagnac takimi występami.
Więc czym prędzej trzeba iść i dać na tacę , bo na jednej tablicy najprawdopodobniej się nie skończy.Staruszki i emerytki do dzieła.
wiedzieli w ktorym kosciele to wmurować. Blisko szpital, dom pomocy spolecznej, osiedle emerytów Sienkiewiczowskie.
Ja też mam pytanie czy zasłużył sie dla
Ostrowca pan Gosiewski? czy tu w ogóle był choć raz? Co dla naszego miasta zrobił np: Agent tomek? Ci ludzie u nas są bohaterami pisowskim, a nawet nie widzą jak rejon ostrowca wygląda.
Widzialem jak Gosiewski przyjechał do ostrowca w kawalkadzie kilku samochodów z BOR. Większego pajacostwa długo po tym nie widziałem
ja pamiętam go jako człowieka miłego nauczonego kultury. Poprosiłem o autograf nie odmówił mojemu koledze z pracy kupił piwo. Akurat jego mi żal że go niema
ja twojemu koledze kupię wino tylko mnie polubcie!
żenadA!!!!!!
Nie chodzisz, nie dajesz więc co Cię to obchodzi Laura? Śmieszą mnie tacy ludzie, co to innym do kieszeni zaglądają!
Laura, jeszcze jedno. Jeżeli myślisz, że do Kościoła chodzą same staruszki i emerytki to muszę Cię bardzo zmartwić - nie masz racji.
nic nie zrobił dla Ostrowca, wstyd dla wszystkich którzy chcą zaistnieć na czyjejś śmierci
Apolityczna działalność kościoła nie zna granic przyzwoitości.