Miał ktoś usuwane włókniaki ?czy to bolesne i czy zostają ślady?
ja miałam wypalane laserem w Kielcach około 10 lat temu. Miałam bez znieczulenia, bo nie chciałam. Zabieg trwał krótko i krótko bolało. Została blizna, ale jak kto nie wie to nie zauważy. Prawie nie widać.
Zależy jakie miękkie, czy twarde,gdzie są umiejscowione w piersiach,w macicy, pod pachą, na szyi, kończynach, czasem na twarzy.
Dość dziwne jest, że w twoim wieku ( 34 jeśli tyle masz lat ), bo pojawiają się zwłaszcza u starszych kobiet.Z reguły są to łagodne guzy skóry.Sposoby ich usuwania są różne w zależności od rodzaju i od umiejscowienia.
Większość wycina się chirurgicznie, niektóre można usuwać laserem.
Słyszałam,że niektóre usuwane sa w prywatnych gabinetach chirurgii plastycznej.
Zła wiadomość to, że raz usunięty włókniak może odrosnąć. Może również utworzyć się w innym miejscu.
Ja mam koło nosa i jest miękki ma kolor cielisty wszyscy mówią że nie widać ale ja widzę i codziennie wydaje mi sie większy .Zdecydowałam go usunąć wolę niewielką bliznę niż to paskudztwo:)
ja wymrażałam u dr.Winiarskiej w przychodni za starostwem na nfz i nie bolałao tylko trochę szczypało polecam