Witam,jestem mieszkanką ulicy Wysokiej i to co się ostatnio tu dzieje,trochę mnie niepokoi.U mojej sąsiadki do komórki było włamanie,psy cały czas w nocy szczekają,po ulicy kręca się jakieś typy w nocy.Już nie mówiąc o tym,że niekiedy na prawdę strach nawet koło 18-19 iść ulicą..
no cóż...nie dziw się idzie zima a więc ludzie chcą sie zabezpieczyć,a że robią to w różny sposób..
Straszne trzeba sie pilnowac mieszkam w poblizu trzeba sasiadow uczulic I nawzajem sie pilnowac.Pozdrawiam.
Zgłoś do Straży Miejskiej niech wyślą patrole.
proponuje ogrodzenie na 3 m i zamknięcie sie jak w getcie z dala od ludzi...pozostanie jednak pytanie dlaczego TAMCI to robią,kradną,żebrzą,zbierają śmieci...bo przecież MY tylko-lekko oszukujemy,delikatnie wyłudzamy a śmieci spalamy w piecach pod osłoną nocy
e tam,ukradli..u takiej jednej niespokojnej zrobili tylko porządek (puszki,złom,stare meble z pod śmietnika) ale mysli że jest bardzo zamożna i ma drogocenne rzeczy-śmieci
Nowobogacka i ma bałagan zamiast basenu,niemożliwe.
W takim razie zrobili dobry uczynek,mniej szczurów w przyszłości przed domem.
Tym właśnie min.różni się bogaty od nowobogackiego złomiarzu.
Tamten ma duże pieniądze i zawsze porządek i ład,a ten jakie by nie miał pieniądze (zawsze małe,ale w jego mniemaniu oczywiście duże)będzie miał bałagan,jak nie pod domem,to za domem,albo koło śmietnika,albo gdzie indziej...
Pod gusty nowobogackich domy budowane są też na tych "bogatych" z nazwy ulicach :-D
http://www.ostrowiecnr1.pl/zdjecie/Plan-ulic-Zlota-Bursztynowa-Rubinowa-Szafirowa/
pewnie wrócili z Irlandii albo innego miejsca i nie maja lokum w koncu tusk 5 rok rzadzi to zapewne wracaja no bo chyba nie wkradaja sie z biedy??mowil ze nie bedzie
A ja się buduję pod Lublinem,jak najdalej od tej dziury i społeczeństwa w wieku prawie emerytalnym.
Będzie co raz więcej włamań,gdy 80 % ludzi nie ma stałych dochodów.
Co wy za bzdury piszecie ludzie? Nic nie usprawiedliwia kradzieży, włamania się do czyjegoś domu. Mnie też okradziono- złodzieje zabrali m.in. nowy rower, który moje dziecko dostało na Pierwszą Komunię. Mam mu powiedzieć, że zrobił to biedny pan,który nie ma stałego dochodu??? Czy prawdę, że ukradł zły człowiek, który pewnie ten rower już przepił? Dlaczego mam usprawiedliwiać to, że ktoś po prostu zabiera mi coś na co ja ciężko pracuję? Kradzież to kradzież i nazywajmy sprawy po imieniu.
Takie mamy państwo że złodziej broni złodzieja i to nie tylko na tym forum. Najlepiej olać to i nie pisać tego co się myśli...
To nie są usprawiedliwienia tylko wytłumaczenia powodów.
a jak mam nzw.okradanie mnie np.przez ZUS,płace składkę zdrowotną a jednak aby dostac sie do lekarza musze wykupywać prywatnie wizytę...następnie przez Państwo gdzie odstawiam podatek a muszę jeżdzić po dziurawych jezdniach gdyż min.Transportu olewa mnie i baluje jeszcze za moja kasę
I co w związku z tym - okradasz ludziom komòrki? Ja też płacę ZUS i wszystkie inne składki, podatki i rachunki, też mi to nie pasuje jak tysiącom ludzi w tym kraju ale nigdy nikogo nie okradłam i nie zamierzam, żyję uczciwie bo tak mnie wychowano i tak wychowuję moje dzieci.
A powòd oczywiście można znaleźć zawsze i w ten sposób usprawiedliwić da się wszystko.Bardzo wygodne, szkoda tylko że niemoralne.
Też w przyszłości zamierzam opuścić miasto.Przeprowadzę się do Kielc.Większe miasto,więcej perspektyw,w końcu województwo.
Włamania są wszędzie,ale przy dużo mniejszym bezrobociu w Kielcach, może jest ich mniej,ale ilość chyba zależy od ludzi,od ich mentalności,demoralizacji,no i oczywiście od skuteczności Policji w danym mieście.