A jak sobie to wyobrażasz? Że syndyk wybrał firmę, która by mu nie płaciła? Akurat wybrał tą z której nie ma ściągalności? Dziwne...
podobno płacą tylko szkoda, że mrówka zjadła słonia. WKS 350-450 ton grant 150-200 kilo na miesiąc
Byłoby 400 ton, ponieważ są takie możliwości. Tylko potrzebna jest osoba ! Każdy pracujący wie o kim piszę. Szkoda słów.
Syndyk musi wypłacać zaległości, tak jak pracodawca.
Syndyk masy upadłości z chwilą ogłoszenia upadłości wchodzi w istniejące stosunki pracy i w związku z tym jako pracodawca jest zobowiązany do wypłaty zaległych wynagrodzeń- Tak stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny.
Pensje ludzie mieli wypłacone w 100%. Zaległości dotyczą odszkodowań.
jest produkcja na wks wznowiona ? cala załoga wróciła??
Świadczenia wypłacane przez Fundusz:
-wynagrodzenia za pracę;
-wynagrodzenia za czas niezawinionego przez pracownika przestoju;
-wynagrodzenia za czas choroby;
-wynagrodzenia urlopowego;
-odprawy pieniężnej z tytułu utraty miejsca pracy;
-ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy;
- odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia;
-dodatek wyrównawczy przysługujący pracownikom;
-składki na ubezpieczenie społeczne.
Syndyk jest zobligowany do zaspokajania:
- należności ze stosunku pracy oraz z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne są uprzywilejowane. Nie tylko korzystają z pierwszeństwa zaspakajania w podziale z funduszów masy upadłości, ale także zaspakajane, za zgodą sędziego-komisarza w miarę wpływu do kasy upadłości sum pieniężnych.
Należności te zostają zaspakajane w całej swojej rozciągłości i dopóki nie zostaną zaspokojone , nie będzie mowy aby syndyk zaspakajał należności z masy upadłościowej ( Prawo upadłościowe i naprawcze -Art. 343 Zaspakajanie należności pierwszej kategorii) .
Poczekajmy trochę. Jak nie wypłaci to zaczniemy działać. Najlepiej atak ze wszystkich możliwych stron.
wystarczy podać do sądu, przecież GRANT chyba placi dzierżawę?
Pytanie na które nie znamy odpowiedzi:,czy Grant płaci zobowiązania syndykowi ?
Jeśli Grant by nie płacił to syndyk wypowiedziałby umowę. Pytanie ile zostaje po odjeciu wynagrodzenia syndyka, jego pracowników, kosztów utrzymania obiektów, ochrony, podatków itp.
Ludzie, nie widzicie kto między wierszami wypisuje, aby sprawdzić co wy na Jego spekulacje.
Napisał wcześniej, że należymy do II kategorii ( gość z 18:55) i że pracownik nie korzysta z pierwszeństwa.
Ale ktoś w porządku wyjaśnił , że należymy do grupy uprzywilejowanej i korzystamy z pierwszeństwa zaspokajania w całej rozciągłości( czyli wszystko, każdy składnik naszych pieniędzy).
Teraz , aby pisać do Sądu- Wiadomo jaka będzie odpowiedz, że wszystko Ok. To będzie napisane , co dalej pisze: wydatki takie i inne. A prawda jest taka , że pieniądze pracowników są w pierwszej kolejności.
Tylko i wyłącznie organy wyższej Instancji ( kontrolne i inne, Rzecznik Praw Obywatelskich).
To są nasze pieniądze i nikomu nie można nimi w inny sposób rozporządzać , jak tylko nas zaspokajać.
grant przez 3 m-ce nie musial placic dzierzawy,taka mial umowe z syndykiem,
A to dobre.
Syndyk to ma zadanie tak przeprowadzać czynności, które mają na celu zaspakajanie wierzytelności w jak najwyższym stopniu. Ponadto przy wyborze dzierżawcy, musi zostać wyłoniona oferta, która będzie zaspokajać wierzytelności. A świętym Mikołajem to może zostać każdy prywatnie i rozdając tylko i wyłącznie swoje pieniądze.
Jeszcze parę miesięcy i wróci stary właściciel.
Jest już plan. :)
Pani Justyno gdzie pani pracuje bo widzę panią codziennie jak zajeżdża pani swoim czarnym rumakiem???