21.38
Najwidoczniej bardzo różne są te wizyty.Nie wiem od czego to zależy,od położnej,od rejonu? Ja mam trójkę dzieci,najmłodsze 4 lata,i nie spotkałam się ,aby położna na wizycie domowej ważyła dziecko.Może teraz jest inaczej.
To zależy od położnej gościu 21:47. Powinno to jednak wyglądać tak, jak opisał gość z 21:38. U nas też dziecko było ważone podczas wizyty patronażowej.
U córki nie była ani razu w domu tylko ona jeździła do niej do gabinetu kiedy miała jakieś pytania i nie miała ograniczeń wizyt z tego co wiem to była u niej z 10 razy zawsze dostawał poradę i nawet kilka razy rozmawiała przez telefon była bardzo miła połoźna i pomocna ale nie przyjeżdżała do domu .
To, co ona chce nie ma żadnego znaczenia gościu 20:47. Wizyty patronażowe są obowiązkowe a bać może się ich tylko ktoś, kto ma coś do ukrycia.
Jak rodziłam w 2014 to wizyty były obowiązkowe i mogło być ich nawet 6. Ale de facto wszystko zależy od położnej i ciebie. U mnie położna była pierwszy raz dwa dni po wyjściu ze szpitala. Umówiłyśmy się tak, że jak będę mieć jakieś pytania czy wątpliwości to mam dzwonić i przyjedzie. Na tej pierwszej wizycie pokazała nam jak malucha kąpać, obejrzała go, sprawdziła pępuszek, porozmawialiśmy też o karmieniu, o tym jak się czuję, itp. Potem była jeszcze u nas drugi raz. Wizyty wspominam dobrze. Coś tam przez ramię widziałam u niej w papierach jakiś formularz z pytaniami o ilość pomieszczeń w domu, itp. Da się z położnymi dogadać, spokojnie.
5 lat temu przy 1 corce położna przychodzila co tydzien, byla 5 razy. Na początku mialam pytania to odpowiadala, potem jedynie wazyla dziecko. Niestety na emeryturze juz jest, a byla to polozna z powolania. Niedlugo rodze i chcialabym by rowniez przyszla bo chce i lubi a nie dlatego ze musi. Dziecka nie wazyc? To obowiazek.
U mojej siostry byla 2 razy i tylko raz małego zwazyla. Niby jadl z piersi, pieluszki mokre, ale plakal jak to dzieci ponoc. Poszla na 1 wizyte do lekarza a dziecko nic nie przybralo na wadze. I co? Dzownila do położnej ze ja olała,ze synek nie przybieral, a ona jej odp.ze ma duzo mlodych mam i nie ma czasu by jezdzic tyle ile jest zalecane. I sama mogla go ważyć. Szkoda slow.
Polecam Pania Joasie G.
Czlowiek anioł. Cudowna położna.