Witam. Czy wizyty w domu położnej po porodzie są obowiązkowe? Jakoś nie bardzo jestem przekonana do obcych ludzi u mnie w domu.
Tak, są obowiązkowe ale nie są niczym strasznym. Nie masz czego się obawiać.
nie wiem jak z obowiązkiem, ale można się umówić też u położnej w gabinecie
Do mnie nikt nie przyszedł, sama sobie radziłam
Dziwne, że nikt nie przyszedł bo takie wizyty Ci się należały i na pewno zostały przez jakąś leniwą położną wykazane w NFZ. Jednym słowem ktoś zarobił na Twojej niewiedzy gościu 13:56.
raczej przychodzi do domu. Sprawdza dziecko jak jest zadbane,czy czysto i zadbane mieszkanie itd...
A co jeżeli ja nie chcę żadnej położnej, bo po porodzie będę mieszkać z mama która napewno mi we wszystkim pomoże i i wszystko wyjaśni.
Przy obcych zaraz się strasznie stresuje, wszystko mi z rąk leci.
Dlaczego ma przychodzic jakas obecną Pani i mi po kątach zaglądać i mnie oceniać.
05.04
Nie prawda,nikt po kątach nie patrzy i nie zagląda.Wystarczy,ze jest czysto i może byc skromnie,nie wszystkich stać na luksusowe wyposażenie .Musiałyby byc na prawdę tragiczne warunki,żeby położna przyczepiła się,i nie musi byc 6 pokoi.I nic przy położnej nie musisz robić.Ona ci wszystko tłumaczy i pokazuje.Często są to rzeczy banalne,które kazda matka wie,no ale trzeba jej wysłuchać,za to jej płacą.Także,nie ma czym sie stresować,a przyjąć ją powinnaś,dla świętego spokoju,bo to nie ma nic do rzeczy,ze mieszkasz z mamą.
Malinka
Położna,między 1 a 6 tyg.zycia dziecka powinna być na takiej wizycie przynajmniej 4 razy.W praktyce wygląda to troche inaczej.U mnie byla tylko raz.
Bo to są wizyty patronażowe, aby sprawdzić czy dziecku nie dzieje się krzywda. Nie ciebie łajzo sprawdzają tylko dziecko. Mamusia do pomocy bo ci z rąk leci.....żal. Jak robiłaś to też mamusia pomagała?
Czy któraś z mam ma może namiary na fajną położną na NFZ do ktorej można umowić się na wiztyty patronażowe jak wyjdziemy z dzidziusiem ze szpitala??? Ta polozna do ktorej chodze nie robi patronaży.
P.Maria Dziekonska polozna z powolania przychodzi na wizyty patronazowe
Posłuchaj łajzo z 19.46,po pierwsze jest to watek o tym,ze jego zalozycielka NIE CHCE wizyt położnej.A po drugie łajzo,wg przepisów powinna byc cztery razy,nie dlatego,ze matki tego chcą,tylko dlatego ,ze za te wizyty biorą pieniadze z NFZ właśnie te położne.
I dla twojej niedoinformowanej łepetyny niech dotrze,ze taka położna nic nie robi przy dziecku,w niczym nie pomaga,i nie przychodzi sprawdzać,czy dziecku nie dzieje sie krzywda,tylko przychodzi,aby opowiadać o tym,o czym kazda matka wie,czyli jak karmić,przewijać,dbać o higienę,jak trzymać dziecko i temu podobne bzdety.Jak dla mnie to strata kasy z NFZ.A ty jak nie masz o tym pojecia to stul japę.
Uważam, że te wizyty są jak najbardziej potrzebne, szczególnie mlodym matkom. Przy okazji polozne ważą dziecko i sprawdzają, czy właściwie przybiera na wadze.
No pięknie się wyzywacie od łajz a wiecie co te wyzwiska oznaczają? Wstyd za was.
21.43
Tak,wstyd,ze taki ktos jak gość z 19.46 wyzywa dziewczynę,za to,ze mieszka z matką,ktora pomoże jej przy dziecku po porodzie. A ktos inny musi sie zniżyć do poziomu takiego kogoś,aby poczuł to ,co byc może poczuła ta dziewczyna czytając jego wpis.