A potem na trzy zdrowaski do pieca,ale uwazac trzeba,zeby sie chlopu macica nie zapiekla:-):-):-):-)
Żeby wypić mocz trzeba sobie najpierw uświadomić co to jest mocz? Jest to wynik filtracji krwi,zawiera wszystko czego we krwi jest za dużo,bo jest cały czas dostarczane z pokarmem i nie zdążyło się wchłonąć do organizmu,substancje niezbędne ale nadmiarowe,czyli woda,mocznik,witaminy,aminokwasy,hormony i najważniejsze PRZECIWCIAŁA na choroby na które właśnie chorujemy.Natomiast nie ma bakterii ,toksyn są śladowe ilości ,gdyż krew jest stale odtruwana przez wątrobe ,a wszelkie substancje złożone rozkładane,więc krew jest zawsze najlepszej jakości i w takiej formie finalnie jest filtrowana przez nerki. Wypicie moczu powoduje że przeciwciała trafiają tam gdzie ich nie ma ,czyli układ pokarmowy (bo są tylko we krwi) i rozpoczynają skuteczną walkę chorobą w całym organiźmie.
Obrzydzenie do moczu jest wyuczoną bzdurą praktykowaną od dziecka ,całkowicie bez sensu.Można się brzydzić kału,brudnej toalety,klamki,brudnych przedmiotów,ale mocz jest zawsze czysty i sterylny.Efekt rozkładu przez bakterie z powietrza to amoniak który śmierdzi i pewnie stąd to obrzydzenie.Amoniak nie jest toksyczny tylko śmierdzi,bo ma odczyn zasadowy,nawiasem mówiąć dobry środek czyszczący,ale nieużywany z powodu zapachu
05:06. Kompletne bzdury.Chcesz to pij, a nie wciskaj ludziom ciemnoty. Wypróbuj, może na kaca jest dobry i przekaż swoje spostrzeżenia okolicznym smakoszom winka prostego.A może zamiast winka- mocz? Darmowa sprawa.
Nie muszę ci nic udowadniać, wpisz w google urynoterapia,masz wszystko opisane,w tym 2 książki o tym. Ale do rzeczy. Są osoby które powiedzmy próbowały wypić, doznały odruchu wymiotnego, spowodowane zawartością amoniaku( mniej niż 1% zależnie od świeżości) ,który drażni przełyk.Odruch zanika następnym razem i normalnie się pije,bez problemu. Obrzydzenie jest bezzasadne,gdyż mocz jest substancją w pełni strawną, nietoksyczną,suplementem diety(minerały) i substancją leczniczą ,immmunolekiem(zawiera przeciwciała) coś podobnego do szczepionki.Stosowany z powodzeniem w wielu krajach, tam gdzie przemysł farmaceutyczny nie wlazł ze swoimi tonami leków na wszystkie bzdurne choroby z d.py i setki reklam. Mocz był stosowany do leczenia od początku ludzkości,bo tak natura zaprojektowała człowieka aby mógł się leczyć,warunek przetrwania.
mocz dobry jako nawóz do ogródka ale żeby pić?
Widać na tym forum wielu wykształciuchów chcecie to włażcie w d..ę farmaceutom człowiek mądry nie komentuje jeśli komu pomaga jego sprawa, a do ogrodu to jest nawóz zwierzęcy naturalny .
co za brednie mocz to przede wszystkim zbędne produkty przemiany materii i wszystko to czego organizm chce się pozbyć.lidzie ogarnijcie sie
Antyb_b to jest cytat celowo promowany aby zniechęcić ludzi do stosowania metod naturalnych tylko odwiedzania aptek.Człowiek ewoluował od milionów lat i wypracował taki system aby coś takiego istniało i działało. Jak wspomnaiłem we krwi nie może być .Zbędne produkty są wyłącznie w kale ,nie w moczu. Mocz zawiera nadmiar tego co już w krwi jest,przykładowo ,krew zdrowego człowieka powinna zawierać 2,3% mocznika(substancji pochłaniającej wodę i toksyny) i ani procenta więcej,0,3% soli mineralnych i nie więcej. Każdy nadmiar od razu jest usuwany z moczem. Przeciwciała są usuwane z powodu niedoskonałości nerek,gdyż w trakcie choroby są ich produkowanych miliony ,mimo ze są bardzo potrzebne do walki z chorobą,to trafiają do moczu. Nadmiar czegoś w krwi nie oznacza nadmiaru w organiźmie,dlatego wypijając uzupełniasz na nowo substancje ,minerały, itd, co jednak nie oznacza że masz pić w kółko mocz gdy jesteś zdrowy,bo wtedy doszło by do nieuchronnego ich przesytu w organiźmie,gdyż żywność stale nam dostarcza czegoś. Od czasu do czasu,ale przede wszystkim podczas jakiejkolwiek choroby.
Co jeszcze można wyleczyć : zatrucia pokarmowe z wyjatkiem salmonelli,bo wtedy mocz cuchnie i tu lepiej użyć czyjegoś,wszelkie alergie pokarmowe, skórne-bardzo skuteczny, zatrucia metalami cieżkimi-mocz ma właściwości czyszczące jelita,coś jak błonnik,więc dobrze się sprawdza, wszelkie przeziębienia,kaszel,ezgemy skórne,grzybice
21:17 polecam poczytać co to są nerki i do czego służą. napewno nie do tego żeby tylko usuwać nadmiar wody.chcesz się truć to pij mocz smacznego nie będę Ci zabierał tej wątpliwej przyjemnosci
A tu masz opis żeby nie było że pisze glupoty:
Mocz (łac. urina) - uryna, płyn wytwarzany w nerkach i wydalany z organizmu, zawierający produkty przemiany materii bezużyteczne lub szkodliwe dla ustroju.
Dobowa ilość moczu wydalanego przez zdrowego człowieka waha się od 600 do 2500 ml. Zależy ona od wielu czynników, m.in. ilości spożytych płynów i temperatury otoczenia.
W skład moczu wchodzi:
96% wody
2,5% azotowych produktów przemiany materii (głównie mocznik)
1,5% soli mineralnych
minimalne ilości innych substancji, np. barwników żółciowych (nadają moczowi kolor, zapach i smak).
W moczu zdrowego człowieka nie powinny znajdować się cukry, białka, krwinki czerwone i krwinki białe oraz bakterie. Obecność któregoś z tych czynników może być objawem choroby:
cukier w moczu może oznaczać cukromocz - objaw cukrzycy
białko w moczu może oznaczać białkomocz - zaburzenia w pracy wątroby (np. żółtaczka)
limfocyty oraz bakterie w moczu
cytat "bezużyteczne lub szkodliwe dla ustroju" ,szkodliwe nie dla ustroju tylko dla krwi,która rozschodzi się niemal po całym ustroju,gdyz ich nie usunięcie groziłoby poważną chorobą zwaną mocznicą,taka krew nie byłaby w stanie transportować tlenu i innych składników.O to tu chodzi i nic innego.
cytat "2,5% azotowych produktów przemiany materii" ,zgadza się mocznik jest produktem przemiany materii,jednak on sam pełni ważną funkcję ,dlatego jest stale obecny we krwi gdzie jest go równiez około 2,3% i nie może go tam być ani mniej ani więcej! Mocznik to powszechnie stosowana substancja w kosmetyce,w żywieniu (poczytaj sobie).
inne produkty przemiany to już azotany,fosforany i cała lista innych soli mineralnych których nie może być we krwi więcej niż około 0,1% ,z tego samego powodu co wcześniej.
Zresztą zwróć uwagę na skrótowość wpisu i fakt że każdy może edytować artykuły w wikipedii (na swoją korzyść).
tu link do rozległego tematu o tym
https://f.kafeteria.pl/temat/f2/urynoterapia-czy-ktos-ja-jeszcze-stosuje-p_745687/