no właśnie też jestem ciekawy. Podobno jest świetnie i cena 5 zł/osoby..
tak, byłem 5 zł wstęp, ogólnie fajnie jak dla 3 latka
A dla starszych dzieciaków 9 - 10 lat. Jest co oglądać i te 5 zł tochyba tylko jedna atrakcja?
5 zł to tylko wstęp, jest chata mikołaja gdzie można zrobić sobie zdjęcie ze świętym, jest też wróżka i czarownica :), która straszy :), a poza tym spacer na wysokości 3m , nie wiem jak to nazwać(domki połączone korytarzami)
ale pomysł jest? JEST. a w naszym grajdole nawet fontanna latem nie działa.
Mamusiu wejdź sobie na stronę Wioski Moikołaja w Baltowie to się dowiesz, że te 5 zł to tylko kropla w morzu opłat za wszelkie atrakcje. Boże co za ludzie, że na forum umieją pisac ale poszukac strony i wyczytac to juz niekoniecznie
Stronkę widziałam, mam internet, szukać umiem a Was pytam o opinie, których na stonie nie znajdę. "Co za ludzie.." . Idąc kilka razy do roku z dzieckiem "gdzieś" mogę poświęcić kilka kropli z tego "morzaopłat" i się dobrze bawić. Jak ci szkoda 50 zł na dziecko to siedź w domu.
mamusiu ja na dzieci nie żaluję. i uwierz, że wydaję więcej niż twoje marne 50 zł. to raczej z twojego wątku wynika, że wszystko chciałabyś mieć za 5 zł.wybierają się tacy raz na rok i jeszcze za pół darmo by chcieli
A gdzie napisałam że chcę wydać 5 zł.? Bo sprawdziłam i nie znalazłam.Nigdzie nie pytałam o promocje " pół darmo " i nie raz do roku. Jak nic nie wiesz w temacie to się nie wypowiadaj.
my byliśmy, jest całkiem sympatycznie, tylko ten mikołaj ciągle coś mówi i mówi i mówi, i jak wyszliśmy to głowa pęka ;) ale ogólnie spoko, 5 zł wstęp, mozna wykupić paczkę którą pozniej da mikołaj dziecku, mozna napic się herbatkę,zjeśc ciastko, oczywiscie za zapłatą ;)ale ogólnie w hatce jest cieplutko i przyjemnie, a tak to na dworze jakieś zwierzatka i tunel dla dzieciaków i tyle wrażen.jeśli chodzi o starsze dzieciaki, to raczej nie bardzo rozrywka, ale zawsze mozna spróbować ;)
Jestem z Bałtowa i polecić mogę i nawet na słupach choinki i takie różne jest , jak sie nocą jedzie to fajnie :)
my też byliśmy i liczyliśmy, że poza klimatem mikołajkowym nasza córcia spotka też inne dzieci do wspólnej zabawy a tu pustki. Wioskę mikołaja mieliśmy niemal na wyłączność i właściwie chociażby zabawa w tunelu byłaby dla naszej małej większą atrakcją z innymi dziećmi niż tatą, który w dodatku guza sobie nabił w niskich i wąskich przejściach tunelu. Może zwyczajnie źle trafiliśmy ale mikołaj rzeczywiście bardzo komercyjny, poleca a to ciasteczko, a to herbatkę żeby kupić oczywiście. A przecież powinien zajmować się zabawianiem dzieci a nie handlem i podbijaniem i tak marnej jak sadzę sprzedaży. Samo miejsce zgodzę się że bardzo przyjemne i przytulne
Dopiero przecież otwarcie było. W weekend pewnie będzie tłoczniej.
ja z córą wybieram się w niedziele :) sama jestem ciekawa opinii innych rodziców ale z tego co widzę póki co niewiele osób tam było.
my też się wybieramy. Dla małego dziecka będzie to zapewne fajne przeżycie i miła alternatywa na spędzenie czasu.
Byłam, widziałam i pozwolę sobie opisać wrażenia i spostrzeżenia. Wczoraj z moją 2,5letnią córcią odwiedziłyśmy Mikołaja. Chyba jeszcze nie wie o tym miejscy zbyt wiele osób dlatego nie było tłumów. Wchodząc do wioski ( opłata 5pln dla dzieci do 4lat bez opłaty ) wita nas wróżka z koszyczkiem pełnym cukierków. Na środku wioski znajduje się stajenka z żywymi zwierzakami, do których można podejść, pogłaskać a one się nie płoszą. W srodku wioski znajdują się gdzieś na wysokości może 3 metrów domki, w których mieszkają Elfy a po których dzieciaki mogą sobie do woli biegać. Do wioski można poza tradycyjnym wjeściem dostać się przed domek na kurzej łapce. Obok domku przy saniach Świetego Mikołaja stoi koń przebrany za renifera :).
Bardzo miło zaskoczyła nas natomiast sama chatka. Z drewnianymi ławami i stołami obitymi skórami, ciepłem które bije od samego wejścia i konikiem w którym radoście tańczy ogień. Można tam zamówić sobie kawę, herbate i ciastko. Mikołaj cóż gada bez sensu ale pewnie za to mu płacą. Chętnie pozuje do zdjęć, rozdaje dzieciom cukierki. Coś co mnie strasznie drażniło to fakt że niesamowicie krzycząc wita każdą osobę wchodzącą do chatki. Dla wchodzących jest to na pewno miłe ale dla siedzących tam i słuchających tego po raz 10 w ciągu ostatnich 5 minut nieco drażniące. Przy kominku znajdują się też klocki którymi dzieci mogą się bawić. Mikołaj rozdaje dzieciakom kartki na których mogą napisać lis do niego i wrzucić do specjalnej skrzynki. Minusem jest też dość strome podejście do wioski mikołaja. Kiedy będą większe mrozy nie wyobrażam sobie wdrapywać się tam z dzieckiem a tymbardziej wchodzić.
Kolejna atrakcja to kino 5d. Wyświetlana jest tam bajka o elfie - czas trwania może 20 minut. Atrakcja fajna ale moją córcię to nudziło. Pewnie dla tego że była jeszcze za mała a siedzenie w wielkich okularach na nosie wydało się jej niewygodne. Cena 10pln osoba dorosła, dziecko do 4lat bez opłat.
Warsztaty i malowanie bombek oraz inne atrakcje jak kulki i zabawy. Wysoko okrzyknięte warsztaty ( 5 pln ) nieco mnie zawiodły. Zamiast malowania bombek dzieci malowałe takie małe gipsowe aniołki. Całość trwała może 10 minut. Wprawdzie prowadziła je miła Pani ale ja czułam niedosyt podobnie jak moja córcia która chciała jeszcze się pobawić ale po pomalowaniu jednej figurki pani kazała zebrać przybory. Zamek z kulkami, zjeżdżalnie, zamek dmuchany do skakania i inne zabawki znajdują się w tym samym miejscu - cena 10 pln - dziecko może za tą kwotę siedzieć tam nawet cały dzień.
Nie odwiedziłyśmy kina 3d z Krolową Śniegu ale planujemy tam wrócić. Całość w skali 1-5 oceniam na 3.5. Bardzo fajne miejsce żeby zobaczyć, odwiedzić, jechać z dziećmi. Jest kilka niedoróbek ale to pewnie dlatego że to początki takiego przedsięwzięcia i pewnie za rok będzie lepiej. Wielkie pokłony dla osoby która odważyła się coś takiego zrobić, umilić czas przede wszystkim najmłodszym i zmienić coś w tym szarym mieście i jego okolicach.
bardzo ładnie pani opisała tą wioskę:) jakby moja córcia była starsza to też byśmy pojechali, ale ma 2 lata i uważam, że jest jeszcze za mała na takie atrakcje, więc może w przyszłym roku pojedziemy.