Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Wiocha na "fejsbuku"

Ilość postów: 136 | Odsłon: 16881 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 70

            Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

            Benek13 Ty masz jakąś fobię z tymi mężatkami. Lecz się człowieku, póki za późno nie jest. Nie mam konta na facebooku bo bo zwyczajnie nie potrzebuję.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

              ma fobie bo go byla puszczala z innymi w kant i tyle, teraz szuka satysfakcji tutaj jak widac tylko mocny w gebie i obrazaniu innych, ogolnie maly czlowieczek dosyc dobrze znany

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

                najlepsze sa te zdjecia "wielkiej milosci" z tym ze np panna zdradza tego swojego ze zdjecia z jego kumplami, normalnie umieram jak widze takie foty

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

                  mnie juz szlag trafia od tych zdjec z zarciem wrzucanych co chwile - co mnie obchodzi co kto zre, jezu

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

                    Mnie najbardziej denerwuje to że jest po prostu pokręcony . Nie macie wrażenia że czasami ciężko się połapać w logice jego zasad działania ? tyle tam funkcji, opcji, wymiarów prywatności .

                    Mam wrażenie, że oni chyba sami już się w tym pogubili . Co chwilę dodają jakies nowe warianty , komplikują na maksa np jeżeli Ty ukryjesz zdjęcie dla znajomych znajomych, to ten znajomy dalszego znajomego nie będący Twoim znajomym może to zobaczyć lub nie ale to też zależy od tego czy jest znajomym znajomego znajomych .

                    To samo te wszystkie opcje z subskrypcjami, dodawaniem, ukrywaniem, moim zdaniem trzeba mieć naprawdę dużą wiedzę w ustawianiu tych wszystkich parametrów żeby nie chlapnąć się z prywatnymi zdjęciami niepożądanym gościom .

                    limonkowanimfa
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

                      Padłam

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

                        A mnie właśnie denerwuje to że wchodząc na facebooka widzę że udostępniałam coś czego nawet nie oglądałam. Nie wiem jak to działa

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 76

      Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

      Oj tam :) wszystko jest dla ludzi, tylko właśnie trzeba znaleźć "złoty środek", żeby ze skrajności w skrajność nie popadać. Zresztą nie każdy musi mieć założony. Ja mam, a powodów jest wiele. Po pierwsze od kilku dobrych lat nie mieszkam w Ostrowcu, więc mogę odnaleźć ludzi z którymi straciłam kontakt, podtrzymać kontakt i choćby kiedy przyjeżdżam umówić się na jakieś spotkanie. Poza tym z tymi, którzy wyjechali również i to poza granice kraju to tylko taki jest możliwy kontakt czyli net ogólnie a FB ułatwia znacznie. Wstawianie zdjęć też jest ok o ile się nie przesadza, kocham dzieci sama mam dwójkę, ale macica dawno mi zeszła z mózgu i jakoś 5-10 fotek dziennie mnie nie rajcuje, ale jak ktoś wstawia, nie przeszkadza mi. Przecież nie muszę oglądać, lajkować czy komentować :) Ja osobiście wstawiam fotki ale dosłownie 2-3-4 max i to raz na czas czyt. raz na 2 m-ce może. I bez skrajności. Po czym też po iluś te najstarsze usuwam, bo album z 9826596983 zdjęciami...no! A widziałam ostatnio zdjęcie z porodówki, więc te dzieciaki jedzące kaszkę to pikuś ;) Poza tym te "szczęśliwe mamuśki" wstawiające milion zdjęć zdjęć swoich "bachorów" też ich trzeba zrozumieć, może to dziecko to cała ich pasja i życie. Poza tym funpage'e stron czy to informacyjnych z mojego miasta, czy to stron interesujących mnie, jakieś nowości, informacje itp. Poza tym jak ktoś pisał poznałam sporo fajnych ludzi, choćby z forum przeniosłyśmy się na FB i mamy prywatną konwersację i nikt nie musi czytać naszych żalów czy wypocin ;) Wiadomo ludzie przesadzają chwalenie się nową plazmą, autem itp jest żenujące...A co do wychodzenia to teraz nie trzeba siedzieć w domu, żeby wstawiać na bieżąco fotki, widzę czasem jak ktoś gdzieś jest i wstawia z aplikacji z telefonu. Choć NK już dawno usunęłam...Ja przyjęłam zasadę, każdy wstawia co chce, ja jak mi się coś podoba komentuję czy lajkuję, jak nie-omijam i idę dalej. Pozdrawiam i każdy ma wybór :)

      Gość_KN
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 79

      Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

      też uważam ,że to wstawianie fot dzieci jest mało ,że nudne , wręcz denerwujące...na nocniku, w wózku, łozku, z bacia , dziadek wujkiem psem kotem i te śmieśzne podpisy"mam już 2 tygodnie", "śpiąca królewna"....żałosne

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

        powinni jeszcze wrzucic zdjęcie kupki dziecka z podpisem "popatrzcie jaką dużą uwaliłam" :)

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

          nie ma to jak zmiana zdjec profilowych akurat w weekend - wiecej ludzi siedzi to zbiore wiecej lajkow i sie dowartosciuje nie?

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

            w weekend i obowiazkowo nie usuwanie profilowki z tablicy, przeciez jeszcze ktos wejdzie i zobaczy do sie dorzuci lajkiem, wieś

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 85

        Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

        polecam MAŚĆ NA BÓL DUPY

        Gość_cc
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

          Nawet zdjęcia płodu wstawiaja panny , a potem płaczą że się wchodzi z buciorami w ich zycie jak same zapraszaja.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

            "fejsbuk" jest narzędziem do szpiegowania.W Ameryce jest dużo kamer monitoringu miejskiego.Jeśli ktoś był zarejestrowany taką kamerą,to służby musiały go szukać w swoich bazach danych.Bazy te miały mało danych,więc był problem.Mam gościa na zdjęciu ale kto to jest? Wymyślono więc pejs zbuk i ludzie jak pokorne baranki dali zdjęcie,adres,miejsce pracy i znajomych.Teraz mamy wszystko.Zadziwiające,że dane które aparat komunistyczny wyciągał z ludzi siłą (z marnym skutkiem) ludzie dają za darmo i to obcej Ameryce.

            Gość_kgb
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

              Wstawiają już wszystko , nawet najintymniejsze sprawy , a potem płaczą , sądami straszą , że się o nich plotkuje.Zanim sie coś zrobi trzeba od czasu do czasu choć użyć do myślenia tego co na górze, a nie tylko dolnymi częściami ciała pracować.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

                Mądrze prawisz,używać rozumu.Bo po co to wszystko jeśli mam dwa tysiące przyjaciół na pejs zbuku i w sobotę nie ma się z kim piwa napić.

                Gość_kgb
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 90

              Odp.: Wiocha na "fejsbuku"

              Haha! Wiele razy pisałem, że to urządzenie do zbierania danych. Nie mam konta i z pewnością nie będę miał, a ci frajerzy co dają swoje dane i sprzedają znajomych - również frajerów, to się jeszcze z tego cieszą.

              Wielki Brat patrzy i czuwa!

              Gość_scz
              Zgłoś
              Odpowiedz
7 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Kamo Polska Kamil Pastuszko
Branża: Elektryczne usługi
Dodaj firmę