Wiecie może gdzie w Ostrowcu można kupić wino bezalkoholowe? Byłam w kilku sklepach i spotykam się tylko ze zdziwieniem, że coś takiego istnieje.
No bo coś takiego nie istnieje. Wino z samego założenia jest napojem alkoholowym Możesz co najwyżej kupić napój musujący winopodobny bezalkoholowy - tzw. Picolo. Kupisz w większości marketów.
http://winabezalkoholowe.pl/
Bardzo proszę o odpowiedzi forumowiczów mających pojęcie o temacie.
Nie wiedziałem że coś takiego w ogóle istnieje.
Bo czy nie lepiej jest kupić sok albo nektar, rozcieńczyć go wodą i otrzymać taki sam efekt? Czy też mylę się, i "wina bezalkoholowe" mają jakieś unikalne, dodatkowe aromaty (np. siarkowe?), których nie można łatwo uzyskać w warunkach domowych?
Zapewne także cena takiego produktu jest wyższa niż rozcieńczonego soku? Chętnie poznam opinię osoby, która ma pojęcie o temacie, sama próbowała takiego napoju lub nim handluje.
w monopolowym na stawkach napisane było kiedyś ze maja wino bezalkoholowe dla kobiet w ciązy, kierowców itd. Także chyba same w sobie alkoholu nie posiadają
Tak dokladnie, na Stawkach koło Polo, są Alkohole24, tak było cos takiego.
Ale ludzie są naiwni wierząc w taki wytwór ludzkiej wyobraźni jak wina bezalkoholowe, po zobaczeniu sklepu internetowego z czymś takim. Ktoś się chce wzbogacić i sprzedaje soki w butelkach po winach wytrawnych, a pelikany łykają to jak wyborczą. Wino z samej definicji jest napojem alkoholowym uzyskiwanym w procesie fermentacji. Jak wiadomo alkohol jest czynnikiem ubocznym fermentacji i nie da się tego procesu przeprowadzić bez otrzymania alkoholu. Jak tak ci zależy na wydawaniu pieniędzy to ja ci mogę jakieś soki przelać do butelek po winach i sprzedać ci po niezbyt wygórowanych cenach. Ale ostrzegam - nie będą to ceny win prostych...
Zadałam bardzo proste pytanie, na które uzyskałam już odpowiedź - za co dziękuję forumowiczom z 20:12 i 1:46.
Panu filozofowi z 10:23 już dziękuję i radzę poczytać co-nieco na ten temat i o kulturze osobistej w dyskusji. Żarty na poziomie podstawówki.