ja miałam wesele na 120 osób i okazało się to świetnym rozwiązaniem, wcześniej wszystkich gości uprzedziłam o tym,i nie było tak jak na większości wesel, że goście rzucają się żeby zająć miejsce
no nie wiem u nas było w rodzinie wesele na 250 osób i winietki były świetne, wcześniej podpytali kto koło kogo chciał siedzieć więc każdy był zadowolony i nikt nie biegł jak małpa do stolika żeby zająć miejsce jak najbliżej młodej pary...
Ja byłam na weselu u mojego kuzyna i były winietki, ale wesele było nieudane , ponieważ rodzice pary młodej żle usadzili rodzinę rozdzielając ją ze sobą . Efekt był taki , że ludzie mimo winietek siadali koło tych ,których znali i chcieli z nimi rozmawiać i napić się.Niekiedy "mądrzy rodzice " państwa młodych nie mają zielonego pojęcia jakie są układy w rodzinie i wśród znajomych. W efekcie takie przesiadanie się rodziny doprowadziło do awantury. Matka pani młodej zwyzywała gości od chamstwa, a ci wydali ostatnie pieniądze na wesele, zszargali sobie nerwy i bardzo szybko wrócili do domu z wesela. Niesnaski po tym weselu pozostały do dzisiaj. Dlatego gorąco nie polecam winietek!! Sprawdzaja się one na konferencjach i sympozjach , ale nie na weselach!!! Jeśli ktoś chce pokazać się , to niech zabłyśnie dobrymi manierami oraz dobrymi daniami na przygotowywanym weselu , a nie winietkami. Zaznaczam , że nie jestem jakimś parweniuszem , który nie zna zasad dobrego wychowania, ale osobą z wyższym wykształceniem. Stanowcze nie dla winietek!!!!
wystarczy pomyśleć i popytać a jak było robione to na "odwal się" to niestety ;)