Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                        • Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

                          Jak rózga?Myślę że to kolejne ostrzeżenie od mieszkanców!Czy pan Wilczyński nie chce już być prezydentem?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

                            Biedne dzieci i tak będą jadły, bo to refunduje MPOS a na to jest inna pula. Ludzie a w tych czasach płacić za obiad 2,8? Lekka przasada. Miasto musi dużo dopłacać, do tyc obiadów. P.Prezydencie a może za obiad niech płacą rodzice po tyle ile w innych szkołach więc po 5.3 i będzie super a wy nie będziecie dopłacać. Utrzymać stołówkę to wtedy się wyjdzie ok , jeśli dużo dzieci jada, a tak nie jest.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

                            Ludzie po prostu chcą aby ich dzieci jadły prawie za darmo, to że trzeba do tego dopłacać z pieniędzy miasta, które by można wydać na jakieś inwestycje już ich nie interesuje...

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

                            Co Ty piszesz człowieku ? Myślę, że gdyby "miasto" podniosło ceny dotychczasowych obiadów o 1,5 zł, ale dalej byłyby gotowane w szkole to pewnie rodzice by popsioczyli bo nikt nie lubi podwyżek ale by to zrozumieli i przjęli. Ale nie dwukrotna podwyzka za zimne jedzenie w plastiku. Zreszta niech wypowiedzą się rodzice którzy kupuja obiady w szkole. To jest tylko taka moja alternatywna propozycja do obecnej sytuacji.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

                            Jakie zimne jedzenie? Co ty piszesz?

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

                            A chcesz mi powiedzieć że jedzenie z katerigu jest cieplejsze od tego przygotowane w stołówce ? zdjetego z kuchni tuz przed długą przerwą?

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

                            Jesz jedzenie od razu po zdjęciu z kuchenki? Jest jeszcze wiele temperatur między gorącym daniem/wrzącą zupą, a zimną.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 46

                            Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

                            Nikt nie jada w plastiku.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 37

                        Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

                        Zawsze można go odwołać!

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

                          A jakie te inwestycję są tak robione?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

                            Brednie o zimnym jedzeniu można między bajki włożyć , uzasadnienie Jarusia W. było podobne jak życzenie rybaka któremu rybka spełniała 3 życzenia z tym ,że sąsiadowi X2 ,ostatnim było by mu uschło jedno jajko ;) .

                            Podobną logikę wykazał się Jaruś tłumacząc likwidacje stołówki ,nie uzasadniał jej kosztami tylko dumpingową ceną obiadów w likwidowanych stołówkach ,uzasadniając ,że niższa cena jest nieuczciwa w stosunku do innych rodziców :) .O jakich inwestycjach mowa z zaoszczędzonych pieniędzy ? i o jaką kwotę chodzi bo tych wyliczeń nie widziałem .Skoro mowa o inwestycjach czy firma wykonująca chodniki i kostkę dostała reklamacje wykonanej pracy ? ,w parku kostka położona podczas inwestycji wygląda gorzej niż położona przez interwencje zwłaszcza koło stawu .

                            Wydaję mi się ,że priorytetem powinny być dożywione dzieci w dużej ilości przy podobnych pieniądzach ,część stanowisk wygasła by naturalnie z czasem .Problem polega na tym ,że nie przedstawiono planów tylko suchy rozkaz bez możliwości jakiejkolwiek możliwości modyfikacji .

                            Swoją drogą znam osoby które były na tym spotkaniu i słuchając ich wrażeń odnoszę wrażenie ,że duch Jarka snuję się anonimowo po forum ,"krótka kołdra " nieuczciwe wobec płacących rodziców po 5.90 " to pańskie słowo miłościwie nam panujący :) .

                            Przy okazji część próbuję ugrać punkty na następne wybory a jeszcze niedawno ręka w rękę szli z tym panem :) .

                            Cóż dzieci nie umrą z głodu ,kobiety które przyjdą po jałmużnę się spławi ,rzucając przed następnymi wyborami interwencją na 1 miesiąc .Jeżeli o mnie chodzi gdyby przyszły następne wybory i Murzyn zechciał by zostać prezydentem chętnie bym go poparł bo na tym bezrybiu każdy namiestnik z wkładem finansowym może być kacykiem jak się okazuję .

                            Czlowiek
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

                            A czyja firma ma wygrać przetarg na stołówki?

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

                            Jak dobrze, że na niego nie głosowałem...

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

                            Brawo dla rodziców, którzy tam wparowali, jak będzie tak dalej postępował, to niejedną podobną wizytę będzie miał, od różnych osób.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

                            Ja tam cateringowi nie dam zarobić i mam nadzieję, że większość rodziców też, nie będzie tak że ktoś będzie decydował co i za ile moje dziecko ma jeść.

                            Zresztą najedzony głodnego nie zrozumie, więc cóż się dziwić.

                            A jedzenie z cateringu jest w plastyku, nie wiem czy ktoś na porcelanę liczy pisząc głupoty? i jest ochydne i niesmaczne!

                            I na kuchni szkolnej obiady są gotowane w turach, żeby zawsze było świeże i ciepłe.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 52

        Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

        http://www.ostrowiectv.pl/artykuly/1/360/nie_zjedza/

        Gość_Anna Sykutowska
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

          Jarek - zawodzisz na całej linii. Żałuję, że moi bliscy głosowali na Ciebie... Żałuję, że nie wkładasz minimum siły by pogrzebać w budżecie i znaleźć troche pieniędzy... Od czego jesteś zarządcą miasta? Czy nie wiesz prezydencie, że w dzieci nalezy inwestować, bo to jedyne dobro , które nam zostało w Polsce po-transformacyjnej? Nie wiem komu zależy na tym by jeszcze bardziej upodlić Ostrowczan... PO się nie dziwię, bo ekipa pana Micha, nowego dyrektora Muzeum, czyli PO działają tak, że tłumaczą wszystko 'niewidzialną ręką rynku'... Zapominają jednak o ludziach, o ich położeniu i beznadziei... Jeśli radni SLD czegoś nie zrobią niczego w kierunku społeczeństwa to moga sie na dobre pakować i z miasta, i z regionu - bo nikt nie zagłosuje na nich. Nawet jesli przejdą do 'bratniej' PO. Zawiodłem się...

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 54

        Odp.: Wilczyński nie liczy się z nikim. (Likwidacja stołówek)

        W przyszlym roku (pewnikiem) bedzie weselej - nastepne w kolejce beda likwidacje szkol, szczegolnie jednej wywola na pewno niezla burze - to dopiero bedzie "odjazdowa" debata.

        pismen
        Zgłoś
        Odpowiedz
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:Dodaj firmę